🎄10 grudnia 🎄

18 2 0
                                    

- Właściwie Magda czemu nie odzywasz się do Fabiana, podobno żalił się Krystianowi, że się na niego wściekłaś o coś i on nie wie co teraz zrobić ?- siedziałyśmy z Moniką na przerwie, a ja robiłam ściągi na kartkówkę z informatyki

- No to rzeczywiście biedaczek- jakoś mnie to szczególnie nie przejęło, no sory

- Ale co, chcesz z nim zerwać ?

- Nie wiem, jeszcze obojętne mi to w sumie- wzruszyłam ramionami

- W porządku, ale powiedz przynajmniej co on zrobił- Monika najwidoczniej nie chciała odpuścić

- Już przestań mnie ciągnąć za język, a ten idiota doskonale wie co zrobił, chyba że jest upośledzony i nie wie

- To aż tak grubo ?

- Zapytaj się go, to może Ci powie, a tak serio gdybym poszła na policję, to nawet nie wiem czy mamusia i tatuś by mu pomogli

- Ej - krzyknęłam, bo Monika pociągnęła mnie za rękę, bo chciałam iść do sali, ale najwidoczniej ona miała inne plany

- Mów mi natychmiast co on zrobił- jej mina nie była na żarty

- Nooo- zawahałam się, nie chciałam o tym gadać, bo to było dla mnie tak żenujące

- No wyduś to z siebie wreszcie

- Długa historia- machnęłam ręką

- Spoko, informatyka nie zając, a ja chcę wiedzieć co zrobił ten frajer

- Najpierw chciał tylko jednego- na samo wspomnienie wywróciłam oczami- potem pod pretekstem herbaty upił mnie i nie wiadomo co tam jeszcze było oprócz alko, więc no pozdrawiam

- No Ty sobie chyba jaja robisz, Fabian ?- przyciszyła głos

- No Fabian, Fabian

- No nie wierzę, że może z niego być aż taki cham i prostak

- Sama widzisz pozory mylą, chodźmy na tę informatykę, bo dziś jest ten sprawdzian

Po lekcjach nie chciało mi się wracać do domu, bo rodzice w pracy, dziewczynki pojechały do dziadków, a Łukasz poszedł na urodziny kolegi, nie chciało mi się siedzieć samej w domu, więc postanowiłam pojechać do galerii.

- Magda, porozmawiaj ze mną w końcu- spokojnie czekałam sobie na autobus, a tu mi wyskoczył Fabian, jak na złość

- Słuchaj, odpowiedz mi na jedno pytanie, co nie zrozumiałeś w tym, że dla mnie jesteś skończony i przestań wreszcie za mną chodzić, no ileż już można- moja cierpliwość naprawdę się wyczerpywała

- Chcę Cię błagać o wybaczenie, wtedy nie byłem sobą, nie mogę Ciebie stracić, kocham Cię jak wariat, będę czekał aż będziesz gotowa- mówił tak głośno że chyba wszyscy ludzie naokoło mogli go spokojnie usłyszeć

- Mów trochę ciszej i nie rób przedstawienia, ja Cię proszę

- W porządku, ale musisz mnie wysłuchać

- Moim zdaniem Fabian po tym co się wydarzyło już nie możemy być razem

- Ale dlaczego, nasz związek jest dla mnie bardzo ważny, spójrz na naszą reputację, jesteśmy ulubioną parą klasową 

- Ulubioną parą klasową ? To był jakiś nieznany mi konkurs, wygraliśmy w plebiscycie?

- Oj nie bądź taka prześmiewcza, jesteśmy idealną parą, my po prostu musimy być razem, jesteśmy wręcz dla siebie stworzeni

- Nie jesteś w tym momencie zbyt pewny siebie ?- skrzywiłam się 

- Po prostu jestem bardzo pewny swoich uczuć do Ciebie

Merry Christmas EveryoneWhere stories live. Discover now