Rozdzial 148

485 29 12
                                    

Per Hubi

Obudziłem się  otworzyłem oczy i popatrzyłem na godzinę w telefonie. Była 8:52 więc postanowiłem wstać bo ktoś śniadanie zrobić musi . Karol jeszcze spał, nie dziwię wrócił do domu o 5 pijany .  Jak tak zauważyć to spałem 3 albo 4 godziny, trochę za mało ale spoko dziś do domu .  Trochę mi szkoda bardzo że wyjeżdżam od Karol, świetnie spędziłem czas no ale życie nie jest aż takie proste jakby się to chciało. Wstałem z łóżka, rozciągnąłem się trochę i założyłem ubrania które leżały na fotelu Karola . Potem poszedłem do łazienki i spędziłem tam jakieś 30 minut oczywiście najdłużej zajęło mi ogarnięcie mojej fryzury. Nawet spoko wyglądałem więc wyjąłem telefon i zrobiłem  zdjęcie

 Nawet spoko wyglądałem więc wyjąłem telefon i zrobiłem  zdjęcie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Potem wstawię na fb lub na insta. Wyszedłem z łazienki i poszedłem do kuchni zrobić śniadanie dla mojego pijaka. Otworzyłem lodówkę i wyjąłem z niej potrzebne rzeczy. Gdy już wszystko wyjąłem zacząłem robić śniadanie, wyjdzie na to że będą kanapki bo do sklepu iść mi się nie chce. Po 15 minutach do pokoju wszedł Karol widać że dopiero się obudził postanowiłem że będę udawać że jestem obrażony. Podszedł do mnie i chciał mnie przytulił ale odsunałem się  od niego

-naprawdę się obraziłeś? - spytał

-może

-przepraszam, miałem nie pić już nie będę

-nie będziesz bo z tobą zrywam - skłamałem

-co? - spytał wystraszony

-to co słyszałeś

- nie rób mi tego! Ja cie kocham, błagam  - zaczął krzyczeć

Po chwili podszedłem do niego i pocałowałem go w usta

-nie zrywam z tobą już się uspokój

-jejku Hubert ja prawie na zawał spadłem

-ja też wczoraj jesteśmy kwita, spokojnie już idź się ogarnij a ja idę zaniosę kanapki do salonu - powiedziałem

-dobrze a o której jedziesz do domku?

-za jakieś 5 h będę się zbierać - odpowiedziałem i spojrzałem w jego oczy

-aspoko idę się ogarnąć - pocałował mnie i wyszedł z kuchni

Zacząłem kończyć robienie kanapek. Gdy już zrobiłem położyłem je na talerzyk i zaniosłem do salonu. Potem usiadłem i czekałem na niego, w tym czasie upublikowalem zdjęcie na insta i na fb, naprawdę nawet nieźle wyszedłem.

🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗Where stories live. Discover now