Rozdzial 110

535 32 6
                                    

Per Hubi

Super ze 3h przed wyjściem dowiedziałem się że muszę jest jakaś impreza. Gdy skończyłem zmywać poszedłem do pokoju i otworzyłem walizkę,

- no dobra to w czym iść? - spytałem się sam siebie - Może ta bluza i te spodnie?

Wyjąłem je i poszedłem do łazienki się umyć i ogarnąć. Chciałem iść do Karola jeszcze ale pewnie się też szykuje więc nie będę mu przeszkadzać. Po pół godzinie byłem już 100% ogarnięty. Wyszedłem więc z łazienki i poszedłem do pokoju. Zamknąłem za sobą drzwi aby zboklereq mnie nie podglądał i zacząłem się ubierać wyglądałem tak

 Zamknąłem za sobą drzwi aby zboklereq mnie nie podglądał i zacząłem się ubierać wyglądałem tak

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Dobra to jest impreza Marcina więc po co się ładniej ubierać w sumie. Gdy byłem już gotowy postanowiłem że wejdę do pokoju Karola. Podszedłem i otworzyłem drzwi, zobaczyłem chłopaka  który siedział na kanapie z telefonem

-też ogarnięty? - spytałem

- w sumie jest 13 więc możemy albo już iść albo se jeszcze w domu posiedzieć, w ogóle jak żeś się ubrał

-no co ubrałem się luźno po co mam się ubierać ładnie tak tyjeśli to impreza Mwki - odpowiedziałem

-dobra nie ważne to co robimy?

-możemy już iść będziemy pierwsi - zaproponowałem

-spoko - wstał z kanapy i, schował telefon do kieszeni - to idziemy

Wyszedłem z pokoju a Karol zaraz za mną

-chyba założę normalne buty - powiedział chłopak

-a jakie chciałeś złożyć? Nienormalne - zaśmiałem się

-no jakieś eleganckie

-po co?

Założyłem buty i Karol szukał jakiś butów. Gdy chłopak  już w końcu założył swoje buty wyszliśmy z domu Karol zamknął drzwi i poszliśmy.

🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz