🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗

rozdzial 33

Per Hubi

Jestem ze swoim domu w moim łóżku i z moją kotka Nala.

- jesteś głodny? - zapytała mama

-nie dzięki - odpowiedziałem z uśmiechem

-co ty taki wesoły?

- no bo jestem w domu

Mama wyszła z pokoju a ja poczułem jakby kogoś mi brakowało a pewnie chodzi o Karola dlaczego on mnie zranił o dostałem SMS na mesengerze.

Karol

K: ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh wybacz
H: ehhhh nie
K: ale ja nic takiego nie zrobiłem Damian
H: NIE JESTEM DAMIAN
K: jesteś słodkim Damiankiem
H: chyba się przejezyczyles
K: błagam cię
H: nieeeeeeeeeeee
K: taaaaaaakakakak
H: nie

Po chwili zadzwonił

-Hubert czy mogę się z tb spotkać? - zapytał

- po co? - zapytałem znudzony głosem

- niespodzianka

- środa u mnie

- pa - rozłączył się

Odłożyłem telefon i poszedłem spać wiem jest 14:36 a ja już śpię ale co mogę

Per Karol

Włączyłem sobie piosenkę z mojej ulubionej playlisty oczywiście jak zawsze niekiedy zacząłem śpiewac ale akurat nikogo nie ma w bazie więc mogę robić co chce

Time skip

Ok zaraz jadę z chłopakami do sklepu więc tam kupię te rzeczy na  romantyczna kolacje. Zszedlem na dół do przedpokoju ubralismy się i pojechaliśmy w stronę sklepu. Jechanie zajęło nam jakieś 6 minut. Gdy byliśmy w sklepie chłopaki kupowali jedzenia a ja szukałem wina  i misia

- zaraz do was przyjdę - powiedziałem odszedlem od nich

Poszedłem do przedziału z zabawkami jest o to on miś 2 metry brązowy tego właśnie szukałem. Potem poszedłem do przedziału z alkocholem wziąłem wino Potem wróciłem do chłopaków

-po co ci to? - zapytał Ernest

-w środę jadę do Doknesa

-aa to wszystko wyjaśnia

Kupiliśmy jeszcze jakieś niepotrzebne rzeczy i pojechaliśmy do domu. Wziąłem swoje rzeczy i poszedłem do swojego pokoju. Położyłem je na łóżku i zrobiłem zdjęcie. Potem wysłałem zdjęcie Daminiwi

Hubi

H: yyy  po co ci wino  i miś
K: dla ciebie
H: o dzięki ładny miś
K: wiem ma 2 metry
H: spoko  a gdzie 😏
K :  Zboknes
H: Hubi cześć XD
K: co
H: sam nie wiem o co chodzi 😂
K: nie wiem ale idę jeść
H: okey XD

Odlozylem telefon i poszedłem na dół ta rozmowa była dziwna nie powiem.

-Karol jest jemy - powiedział Ernest

Usiadłem do stołu i zaczęliśmy jeść.

- dzięki idę - powiedzialem kiedy już skończyłem swoją porcje

- gdzie? - zapytał Piotrek

- filmik nagrać - wstałem

Wziąłem talerzyk do zlewu i go umyłem. Poszedłem nagrać filmik. W połowie musiałem wyłączyć telefon bo ktoś zaczął do mnie pisać na mesie. Po nagraniu zmontowalem i po chwili filmik był na YT. Potem pisałem z Doknes  o dziwnych rzeczach których nie chcecie lepiej wiedzieć