Per Karolina
W końcu mu to powiedziała że z nim zrywam. Leżałam na swoim łóżku gdy po chwili dostałam SMS od Karola
Karol
K: hej
Kr:cześć jest Doknes przy tobie
K: nie? jest w sklepie z Ernestem
Kr: to dobrze
K: wiem chyba muszę kończyc
Kr: paOdłożyłam telefon i zaczęłam dalej oglądać film
Per Karol
Jeju ja Karoline kocham a ona ze mną zerwała m po chwili przyszedł z zakupów Damian z Ernestem lecz Doknes wszedł do mojego pokoju.
-o jesteś - powiedzialem
- jestem - usiadł obok mnie - Karol no bo ja...
- co ty - spytałem
Hubi podwinal rękawy i zobaczyłem że z ran zaczęła lecieć się krew
K-kur.. poczekaj - pobieglem na dół i zacząłem szukać apteczki
-ej gdzie jest apteczka mordoo - zapytałem Ernesta
-nie wiem mordo
- potrzebuje i to teraz mordo
-a coś się stało mordo? - zapytał
- Damianowi krew leci mordo
Po chwili dołączył się do nas Piotrek
-elo
- widziałeś apteczkę - zapytał Ernest Piotrka
- mówiłem że jest tutaj ale kto mnie słucha - pokazał palcem
-napewno nie ja
- ja też - zacząłem się śmiać
-a dzięki - podał mi apteczkę
Szybkim tempem znalazłem się na górze. Wszedłem do pokoju. Doknes siedział i patrzył na krew które leciała z jego rąk usiadłem obok niego i zacząłem je opatrywac. Wyjalem z apteczki wodę utleniona i bandarze. Nalalem na rany woda utleniona a potem zawinalem bandarzem. Z oczu Doknes zaczęły lecieć łzy i cały czas patrzył na swoje ręce
- co się stało? - zapytałem
-no bo ja teraz...
-spokojnie - otarłem mu łzy z policzków
- ja teraz ogarnąłem że mi na tobie bardzo zależy a ja nie chce bo DxD nie istnieje i ogóle jestem debilem gdybyś był gejem wybrałbyś pewnie kogoś lepszego niż ja - powiedział
-o czym ty gadasz? jakbym był gejem wybrałbym napewno ciebie - pocieszyłem go
Hubert wstał i wyszedł z mojego pokoju. Po chwili usłyszałem otwierające i zamykające się drzwi przedpokoju co mu się stało.
ŞİMDİ OKUDUĞUN
🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗
RastgeleTo miało być zwykle przyjechanie Huberta do bazy. Bohaterzy nie spodziewali się ze ich historia tak się rozwinie.