Część 35

277 32 3
                                    

Rok później

Na świat przyszła córka Thranduila była śliczną małą elfką o niebieskich oczach i jasnej cerze.Król i jego żona wyglądali na szczęśliwych , lecz tylko w oczach dworu. Tak naprawdę było zupełnie inaczej odkąd Thranduil wrócił z wyprawy unikał kontaktu z żoną czas spędzał na polowaniach i zajmował się sprawami królestwa.Allien starała się zrozumieć jego postępowanie  niebezpieczna podróż , którą odbył i sojusz z królem wampirów  który sprawiał mnóstwo obowiązków.  Do królestwa przybyła lady Garadiela i Celeborn. Chcieli powitać nowo narodzoną córeczkę i wręczyć jej prezent.Całe królestwo zachwycało się małą elfką , a królowa była szczęśliwa .Garadiel jednak dostrzegała czasem smutek w oczach żony Thranduila.Gdy nadeszła noc pani światła poszła do komnaty królowej kiedy otworzyła drzwi zobaczyła tam królową w łożu , która trzymała córeczkę w ramionach i nuciła cicho piosenkę.Garadiel miała na sobie srebrną suknię , od której bił blask , a jej długie blond włosy były ułożone w fale .Podeszła prawie niezauważona i usiadła na łóżku obok królowej .

-Wyrośnie z niej piękna elfka - wypowiedziała pani światła patrząc w śpiące dziecko wtulone w Królową.

-Dziękuję Garadielo - odpowiedziała królowa.

-Thranduil musi być szczęśliwy w końcu urodziło mu się dziecko...

Tak.... - wtedy królowa trochę posmutniała.

Od kiedy wrócił z podróży i dowiedział się , że będziemy mieli dziecko przestał przychodzić do mojej komnaty poza tym rzadko spędzamy razem czas kiedyś było inaczej...

- Zapewne bał się o ciebie i  dziecko Thranduil jest troskliwy i opiekuńczy.Zobaczysz wszystko się ułoży i będzie jak dawniej.....Nagle w myślach Garadiel pojawiła się wizja ujrzała Thranduila z...inną kobietą pani światła zamarła .

-Garadiel stało się coś - wypowiedziała Królowa odnosząc córeczkę .Potem podbiegając do pani światła walczącej z wizjami na podłodze.Po kilku minutach było już wszystko dobrze.

- Co takiego ujrzałaś - zapytała z przerażeniem.

-Wybacz , ale walka z Sauronem.... moje dawne przeżycia nie potrafię  ich zapomnieć - skłamała Garadiel nie mogąc zrozumieć tego,  co przed chwilą zobaczyła w wizji.

Pov Garadiel

Odkąd pamiętam Thranduil kochał swoją żonę ponad wszystko była jego oczkiem w głowie zawsze był przy niej nawet potrafił znieść jej ojca  .Po napaści w Rivendell był gotów znaleźć i zabić napastników którzy zdewastowali farbami królestwo i ośmieszyli królową .Nie potrafię uwierzyć w to co zobaczyłam Thranduil nigdy nie zwracał uwagi na żadne damy dworu nawet wysoko urodzone piękne księżniczki.Nie wiem kim jest ta kobieta widziałam tylko przebłysk kilko sekundową wizję nawet nie potrafię określić jak wygląda .Znam Thranduila prawię całe życie on nigdy by tak nie postąpił. W naszym świecie jest jedno małżeństwo na zawsze i tego się nie łamie. Kto to uczyni zapłaci życiem , bo to skutkuje wojną z Ojcem królowej i nie tylko .Mam dar widzę to czego nie powinnam chciałabym nie wierzyć,  ale moje wizję zawsze się sprawdzają .Muszę porozmawiać z Thranduilem i przemówić mu do rozsądku niech to zatrzyma póki może . Relacje z jego żoną są coraz słabsze , a gdy prawda wyjdzie na jaw spotka go straszliwa kara.

Ops! Esta imagem não segue nossas diretrizes de conteúdo. Para continuar a publicação, tente removê-la ou carregar outra.




Pokochać wampirzycęOnde histórias criam vida. Descubra agora