Część 14

427 41 0
                                    

Dwa lata później


Było lato pałac w leśnym królestwie otaczała słoneczna pogoda.Na drzewach dojrzewały owoce kwiaty pięknie kwitły , a w oddali można było słyszeć śpiewy ptaków.Żona Thranduila wraz z innymi elfkami miała lekcję gry na harfie , którą przeprowadzał najzdolniejszy nauczyciel w całym królestwie i nie tylko.


- Moja pani jeśli dotkniesz tę strunę , a jednocześnie tę to harfa wyda wyjątkowy dźwięk spróbuj - wypowiedział nauczyciel.Był to elf o ciemnobrązowych długich włosach w podeszłym wieku.Po czym królowa wykonała jego polecenie , a instrument wydał piękny dżwiek.


- Jesteś pani wyjątkowo zdolna.Twoja pasja do Harfy to widać - wypowiedział nauczyciel który był pod wrażeniem umiejętności królowej.


- Dziękuję.Gram praktycznie od dziecka... - wypowiedziała Allien.


- Jeszcze trochę , a będziesz pani najlepszą harfistką - odpowiedział nauczyciel. Po czym odszedł od Królowej , a udał się w stronę innej elfki , która ledwo dawała radę z tym instrumentem.


- Jak masz na imię - zapytał nauczyciel.


-Livia -odpowiedziała rudowłosa elfka o zielonych oczach.Córka strażnika Leśnej puszczy i służka Królowej od kilku miesięcy.


-Liviu musisz bardzo dużo ćwiczyć .Nie znasz podstaw - wypowiedział nauczyciel.W jego głosie było widać niezadowolenie.Po czym odszedł.


- Nie mam zamiaru uczyć się na tym szajsie. Chodzę tylko , bo królowa mi każe.Wielka królowa i harfistka , a nieudaczni czka totalna nawet konia osiodłać nie może tylko ja muszę we wszystkim ją wyręczać- wyszeptała w złości pod nosem Livia.Która nie lubiła służyć Allien , choć nie okazywała tego po sobie.Gdy zajęcia się skończyły Królowa udała się do swojej komnaty , aby odpocząć , a po krótkim czasie dołączył do niej Thranduil wszedł do komnaty widać było , że coś trzyma z tyłu.


- Co Tam masz -zapytała zdziwiona Allien.To był wielki bukiet czerwonych róż.


- Jejku dziękuję - podbiegła i wzięła kwiaty do ręki następnie pocałowała namiętnie Thranduila.Byli tak zajęci sobą , że nie zauważyli , że Livia w tym momencie stała za drzwiami bo , chciała porozmawiać z królową.Widać było , że Livia zazdrościła Allien bogactwa oraz miłości.


-Co chwilę odkąd jestem jej służką widzę jak jej mąż ciągle coś kupuje ma wszystko , co tylko zechce.Może i jest wyjątkowo piękna i uzdolniona muzycznie ale ....to nieudaczniczka życiowa - wypowiedział w złości Livia będąc już kilkanaście kroków od komnaty Allien.


Kolejne dni upłynęły dość szybko.Królowa oczywiście nie posłuchała prośby Livi i kazała jej nadal uczęszczać na zajęcia z harfy poza tym dała jej karę miała posprzątać całą kuchnie w królestwie i kilka komnat.Ponieważ królowej nie można się sprzeciwiać.Livie to bardzo zdenerwowało , ale wykonała dany przez Allien rozkaz.

Livie to bardzo zdenerwowało , ale  wykonała dany przez Allien rozkaz

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.



Pokochać wampirzycęWhere stories live. Discover now