Na lotnisku byłam idealnie godzinę przed lotem. Poszłam na rozprawę, co zajęło mi 30 minut. Ze względu na to że nie miałam, co robić podeszłam do szyby gdzie idealnie było widać pas startowy, wraz z wieloma samolotami. Zajęcie jakie uwielbiają dzieci w wieku 5 lat. Lecz ja nie śliniłam się do szyby z szeroko otwartymi ustami.
-Lot Nowy Jork - Londyn będzie miał godzinne opóźnienie - z głośników zabrzmiało powiadomienie. Na to powiadomienie, westchnęłam i wyjęłam z torby podróżnej . Było wi-fi, więc mogłam wejść na wszelkiego rodzaju portale społecznościowe i zobaczyć jeden odcinek plotkary .
Po chwili z głośników, ponownie zabrzmiała informacja, ale tym razem by udać się na pokład samolotu.
Miejsce w samolocie miałam obok, okna. Zapięłam pasy i oparłam głowę o zimną szybę. Poczułam się senna. Moje powieki same się zamykały. Odpływałam do cudownego nieznanego mi miejsca. Jednym słowem, zasnęłam.
Gdy się obudziłam, ludzie siedzący nieopodal mnie spali. Czyżby była noc ? Która do jasnej cholery jest godzina ?
-Przepraszam, która jest godzina ? - zapytałam się przechodzącej obok stewardessy.
-Lądujemy, za 10 godzin. - podziękowałam kobiecie i poszłam dalej spać.
Gdy samolot lądował, w mojej głowie pojawiały się nowe obawy co do tego wyjazdu. Zobaczymy jak się sprawa potoczy.
------------------------------------------
Witam, was kochani ! Najmocniej przepraszam za wszelkiego rodzaju błędy.
Chce was również uprzedzić że w opowiadanie będzie zawierać wulgaryzm i różnego rodzaju sceny.
YOU ARE READING
Awkward - Niall Horan fanfiction [ZAWIESZONE]
Fanfiction- Niall? - wtuliłam sie mocno w ciało chłopaka, nie mogąc sie pogodzić z wiadomością która, wcześniej niszczyła moje życie. - Tak Melanie? - spojrzał na mnie tymi swoimi pięknymi, błękitnymi oczami. - Prosze nie mów temu nikomu. Niech pozostanie to...