7

1.8K 92 10
                                    

Usiadłem obok niej a ona.. Odwróciła się do mnie plecami.
-Wyjdź...~powiedziala cichutkim głosem.
-Okej...krzyknij jak zgłodniejesz...
-Zjem w domu...
-Nie idziesz do domu ~wstałem i podeszłym do drzwi.
-Wypuść mnie!~podbiegła do drzwi i chwyciła klamkę.
-Ejj Spokojnie... to twój Nowy pokój więc dowidzenia ~wyszedłem zamykając pokój.
Ona waliła piesciami w drzwi.
-Czemu ona krzyczy i chce wyważyc moje drzwi?~zdjął swoje okulary.
-O tak! Tak wyglądasz dobrze
-Ale ja bez okularów widzę mniej...bardziej rozmazany obraz
-To ubierz dwa szkiełka... myślę że okulary przeciwsłoneczne będą okej~lekko się uśmiechnął.
-Dzięki...Będziesz już szedł ?
-Tak...jutro po szkole wpadnę do Ciebie a i nakarm Jess!~wyszłem od niego i pokierowałem się do mojego domu. Mam nadzieję że Charlie nic nie zepsuje...
Jess
Może uda mi sie ucieknąć pod pretekstem toalety? Ta.. Chciałam przygody to mam...
-Błagam Wypuść mnie!~Kopnełam jeszcze raz w te drzwi. Ku mojemu zdumieniu one się otworzyły a tam stał ładny bląndyn. Kojarzylam go z szkoły. Co on tu robi? Ehh nie ważne...
-Cześć Charlie...~czułam ze niewiem co mam robic więc  po prostu rzuciłam się mu na szyję. A on mnie mocno przytulil i lekko podniósł. Tak właśnie tego potrzebowałam.. Przytulenia się do kogoś kto mi zagwarantuje bezpieczeństwo. W jego ramionach tak sie czułam...
-Puścisz mnue do domu?~spytalam szeptem bo bałam się odpowiedzi która usłyszę.
-Nie mogę..~westchnął...chyba smutny? Nie rozumiem tego...
-Mam z tobą mieszkać?~lekko się usmiechnełam.
-Tak księżniczko~pocalowal mnie w policzek. Aww to z jego strony było słodkie.
-Mogę spać w twoim łóżku?~nie myślcie że miałam plan i chciałam uciec...po prostu ten Charlie był mega słodki i myślę ze on sam mnie wypuści bo ma miękkie serduszko.
-A chcesz...?~Bardzo się zdziwił...Myślę że się boi..raczej nie był jeszcze z dziewczyną blisko...
-Bardzo chce...proszee~objełam go za szyje a on mnie podniósł za talię.
-No dobrze...~mocniej mnie uniósł i zaniósł do swojego pokoju. Położyłam sie tam na łóżku i patrzyłam na chłopaka. Charlie zdjął koszulke...Wow wygląda bosko bez niej...Hmm nie wiem czy dam radę zasnąć przy takim pięknym chłopaku jak on...Ściągnął spodnie i położył się obok mnie. Od razu przybliżyłam się do niego i położyłam głowę na jego umięśnionym torsie. Gdy myślałam o dzisiejszym dniu to cała sie trzęsłam..Nie chce tak..
-Co jest księżniczko? ~Charlie mocniej mnie przytulił.
-Nie pozwól im mnie skrzywdzić ~powiedziałam drżącym głosem, wplątujac moje palce w jego dłoń. Na chwilę zapadła cisza. On myślał co ma mi odpowiedzieć...
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ Jest następny rozdział kochani! Podoba się?? Mi tak 😍 Co powie Charlie? ?

Porwana ( L.D. Ch.L.)Where stories live. Discover now