11

820 89 50
                                    

Harley POV

- Która godzina? - spytałam leżąc w ramionach Joker' a.

- Pora spać. - poinformował, a ja wstałam z jego kolan i poprawiłam koszulę. Pan J wstał i podał mi rękę. Bez zastanowienia chwyciłam ją i podążałam za nim aż do mojej sypialni. - Dobranoc. - powiedział i wyszedł zostawiając mnie zupełnie samą. Położyłam się i przykryłam kołdrą po samą szyję.
W końcu zaznałam czegoś innego niż ta cholerna rutyna. Czegoś zupełnie nowego.

Z samego rana udałam się do łazienki i wzięłam szybki chłodny prysznic. Następnie wróciłam do sypialni i ubrałam się w krótkie spodenki oraz białą koszulkę na ramiączkach. Zeszłam na dół i zaczęłam szukać kuchni jednak zanim tam dotarłam trafiłam do białej jadalni z dużym czarnym stołem. Na jednym końcu siedział Joker. Uważnie mi się przyjrzał.

- Usiądź. - rozkazał, a ja usiadłam na drugim końcu naprzeciwko niego. Chłopak pstryknął palcami na co do pomieszczenia weszło dwóch mężczyzn. Szybko zapełnili stół rozmaitymi potrawami. W powietrzu unosił się przepiękny zapach. Nagle ktoś położył mi przed nosem jakąś kartkę. Lekko podskoczyłam oglądając się za siebie. Stał za mną ten sam chłopak, który pomógł mi w uwolnieniu Joker' a. - Masz tam zapisane swoje obowiązki. Co możesz, a czego nie. Jeśli nie będziesz się do tego stosować czeka cię kara. - powiedział obojętnie, a ja nie pewnie spojrzałam na litery, układające sie w słowa. Te z kolei w zdania. A zdania w cholernie popieprzoną całość.

1. Harley ma zakaz ignorowania Joker ' a. 

2. Halrey ma zawsze być szczera z Joker' em.

3. Harley wykonuje wszystkie polecenia Joker' a.

4. Harley jest oddana wyłącznie Joker' owi.

5. Harley nie wymaga zobowiązań wobec Joker' a.

6. Harley nie może dotykać Joker' a bez jego pozwolenia.

7. Harley z szacunkiem odnosi się do Joker' a.

8. Harley nie może opuszczać rezydencji bez pozwolenia Joker' a.

9. Harley nie ma prawa sprzeciwić się Joker' owi.

10. Harley ma zawsze zwracać się ze wszystkim do Joker' a.

11. Harley musi dbać o wizerunek swój i Joker' a.

12. Harley może krzywdzić kogo chce i kiedy chce.

13. Harley ma zakaz utrzymywania kontaktu z rodziną i przyjaciółmi.

14. Harley Quinn ma obowiązek zapomnieć o Harleen Quinzel.

- Nie przejmuj się skarbie, szybko złapiesz. - mruknął nie spuszczając mnie z oczu. Czekał na moją reakcje. Co mam odpowiedzieć na to co przeczytałam... to jest chore.

- Jak sobie życzysz. - poinformowałam z lekkim uśmiechem. Joker spojrzał na chłopaka za mną, na co ten zabrał kartkę i wrzucił ją do kominka po naszej prawej stronie. Patrzyłam uważnie jak papier z rąk ognia zamienia się w popiół. Jeśli on myśli, że zapamiętałam te wszystkie zakazy to się grubo myli. Gdy kartka zupełnie zniknęła z mojego pola widzenia, spojrzałam niepewnie w jego stronę.

- Jedz, za godzinę wychodzimy. - powiedział I wziął się za jedzenie. Zrobiłam to samo starając się zachowywać w miarę normalnie. Po śniadaniu Joker rozkazał mi iść do siebie i ładnie się ubrać. Bez słowa wkonałam jego polecenie. 

Tyle ładnych sukienek. Nie wiem którą powinnam wybrać. W końcu moim oczom ukazała się piękna czarno złota sukienka na ramiączkach. Ubrałam się w nią i założyłam do tego wysokie czarne szpilki. Następnie udałam się do łazienki i zrobiłam dosyć mocny makijaż oraz rozczesałam włosy. Musiałam przyznać, że efekt był naprawdę oszałamiający. Jeszcze nigdy nie wyglądłam tak pięknie jak teraz. Zadowolona zeszłam na dół. Joker czekał na mnie przy windzie. 

Harleen Quinzel and Mr. JWhere stories live. Discover now