Ta " NIEIDEALNA " L.H

| 173. | " Myślałem nad tym przez cały lot "

Luke Pov

Miałem poważną rozmowę z ojcem.

Nie należała do przyjemnych jednak udało nam się dojść w końcu do kompromisu.

Zrozumiał, że nie może mnie do niczego zmusić i zgodził się zapłacić mi koszt wartości w firmy w zamian za to, że będzie mógł przepisać firmę na syna swojego znajomego.

Na pewno ten chłopak będzie to ogarniał lepiej niż ja.

***

Wylądowaliśmy w Bostonie.

Dość szybko opuściliśmy lotnisko i pojechaliśmy do mieszkania Grease.

Dziewczyna była najprawdopodobniej w pracy, więc trochę muszę na nią poczekać.

Stwierdziłem, że wykorzystam jakoś ten czas i razem z Joshem przeszliśmy się do parku pogadać.

- Jestem z ciebie dumny stary - stwierdził znając już historie mojej pogawędki z ojcem - Masz niewiarygodnie dużo pieniędzy teraz. Co zamierzasz z nimi zrobić?

- Myślałem nad tym przez cały lot - przyznaje - Dlatego cały czas się nie odzywałem.

- No milczałeś jak nie ty - przyznaje mi rację.

- Chcę kupić dom - stwierdzam pewnie - Na jakiejś wsi niedaleko. Kupię taki, żeby przynależało do niego dużo terenu. Ogrodzę teren i otworzę hodowlę koni. To jest to czego tak naprawdę potrzebuje do szczęścia.

- Mówisz to poważnie, więc zakładam, że mówisz prawdę - stwierdza Josh - Tak myślałem. W końcu wiele razy podkreślałeś, że masz już dosyć miasta i zgiełku.

- Dlatego cieszy mnie to, że mam na to duży fundusz - stwierdzam zadowolony - Wiadomo, że trochę odłożę z tych pieniędzy na zaś. Zrobię też jakiś kurs konny.

- Jeśli już tak wybiegamy w przyszłość to ja też Ci coś powiem - stwierdza mój przyjaciel - Niczego nie pragnę bardziej niż Mii. Ta dziewczyna to miłość mojego życia i cały czas wierzę, że w końcu zgodzi się do mnie wrócić, bo jestem pewien, że nigdy nie przestanę jej kochać. Chciałbym z nią gdzieś tu w okolicy zamieszkać, bo w końcu muszę przynajmniej raz na tydzień wypić z tobą na twoim ranczu.

Oboje się uśmiechamy.

- Jutro pojedziemy pooglądać domy w pobliżu to pomożesz mi wybrać - stwierdzam.

A póki co muszę załatwić kolejną kwestie, która będzie miała wpływ na moje dalsze życie.