Pani od muzyki chodziła dzisiaj niezwykle szczęśliwa.
- Coś się stało? - w końcu ktoś odważył się spytać
- Tak moja ulubiona klaso - rzekła uśmiechając się jeszcze szerzej - Przedstawienie może się odbyć!
Wszyscy, no prawie wszyscy bardzo się ucieszyli.
Za przedstawienia u nas w szkole są przyznawane punkty. Jest ich sporo.
- Tylko jest jeden problem - mówi uspokajając naszą euforię
- Jaki? - pyta Hemmings
- Przedstawienie musi się odbyć pojutrze
- Damy radę? - pyta Hemmings
- Damy - wykrzykują wszyscy
- Jednak wszystko ma dobre zakończenia
***
Luke Pov
- Cześć - witam dziewczynę pocałunkiem w policzek - Siadaj
Na miejsce " randki " wybrałem kafejkę niedaleko domu. Tak na wszelki wypadek...
- Co dzisiaj robiłeś? - pyta zaciekawiona
- Nic szczególnego - zaczynam - Szkoła, samochód i w zasadzie tyle. A! Wczoraj miałem jeszcze próbę do przedstawienia
- Jakiego przedstawienia?
- Będzie jutro u nas w szkolę - tłumaczę - Miało być już dawno, ale nie wypaliło, więc będzie teraz
- Grasz główną rolę? - pyta z uśmiechem
- Nie chciałbym się przechwalać, ale tak
- Nie potrzebują głównej bohaterki?
- Już jest
Momentalnie staję się zgorzkniała.
- Ah tak
- Grease Bowie. Pewnie nie kojarzysz
- Ah ona - mówi udając uśmiechniętą - Słyszałam o niej co nieco
- Co się dzieję? - pytam widząc jak zbiera swoje rzeczy
- Jesteś strasznym dupkiem - mówi z obrzydzeniem - Masz dziewczynę, a umawiasz się ze mną
- Co?! - wykrzykuje zszokowany - Że ja i Bowie? Nigdy w życiu nic mnie z nią nie łączyło!
- Tak? - pyta zdziwiona
- Tak - mówię rozwścieczony - Nie mam ochoty dłużej tu przebywać
- Ale czekaj!
- I tak nie mamy wspólnych tematów- tłumaczę - Cześć
Wychodzę i od razu zapalam papierosa.
Wkurzyła mnie suka.
Jak ona może być zazdrosna o coś czego nie ma?
Gdy laska zaczyna być zazdrosna, od razu ją sobie odpuszczam.
To nigdy nie prowadzi do niczego dobrego...
YOU ARE READING
Ta " NIEIDEALNA " L.H
FanfictionDwa wybuchowe charaktery, które się ze sobą zetkną natychmiast robią zamęt. Jak będzie w tym przypadku? Zobaczymy..