Właśnie siedzę z Tylerem w mojej ulubionej pizzerii.
Gdyby ktoś kilka dni temu powiedział mi, że będę siedzieć w knajpce z największym szkolnym ciachem wyśmiałabym go. A tu cóż? Udało się..
- Grease?
- Tak?
- Mam do ciebie prośbę - zaczyna, a ja kiwam głową aby powiedział o co chodzi - Będziesz świadkiem w mojej sprawie?
Mętlik w głowie.
Z jednej strony Tyler mój rycerz na białym koniu, a po drugiej stronie ten zagorzały podrywacz Hemmings.
Co robić?
Hemmings, Tyler, Hemmings, Tyler... I tak w kółko!
- Grease? - głos chłopaka wybudza mnie z transu - Więc jak?
- Nie mogę Tyler - mówię przepraszająco.
- Dlaczego? - pyta nieco zirytowany.
- Luke jest strasznie nachalny i nieco szurnięty.
- Nieco?
- No dobra trochę bardziej niż nieco, ale jest też człowiekiem i zasługuję na szacunek - tłumaczę swoją decyzje.
- Połamał mi rękę z przemieszczeniem - przypomina - Jeszcze przez kilka miesięcy muszę ją rehabilitować. Gdzie on ci człowieka przypomina?
- Będziemy gadać o Hemmingsie czy może w końcu coś zamówimy? - postanawiam uciąć dyskusję.
- Kelner! - woła brunet poddając się.
W głębi duszy czuję wyrzuty sumienia.
Nie pomogę mężczyźnie, na którym mi zależy..
YOU ARE READING
Ta " NIEIDEALNA " L.H
FanfictionDwa wybuchowe charaktery, które się ze sobą zetkną natychmiast robią zamęt. Jak będzie w tym przypadku? Zobaczymy..