💙Rozdział 5💙

41 2 2
                                    

*Pół roku później*
- Biorę sobie ciebie Jackobie za męża i ślubuję ci miłość,wierność i uczciwość małżeńską oraz nie opuszczę cię aż do śmierci-powoedziałam wzruszona po Jackobie który chwilę temu wypowiedział dokładnie te same słowa co ja. Wymieniliśmy się obrączkami i czekaliśmy na upragnione słowa
- Ogłaszam was mężem i żoną możecie się pocałować-powiedział zadowolony kapłan,mój mąż podszedł bliżej mnie dotknął mojego policzka i delikatnie mnie pocałował,usłyszeliśmy głośne oklaski oraz gwizdy przez co na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Popatrzyłam w cudowne oczy mojego mężczyzny którego kochałam i wspólnie wyszliśmy z kaplicy. Wszyscy goście z wielkimi uśmiechami patrzyli na nas ciepło. Jackob ponownie wpił się w moje usta a wszyscy zaczęli sypać ryżem i groszami. Podjechała po nas limuzyna i razem z mężem wsiedliśmy do luksusowego auta. Poprawiłam swoją długą suknię ślubną i uśmiechnęłam się do niego
- Renessme Black jak to pięknie brzmi- powiedział zadowolony
- Zgadzam się teraz nasze życie w końcu się ułoży i będziemy szczęśliwą pięcioosobową rodziną- powiedziałam
- Renessme jak pięcioosobową? Czy ty jesteś w ?!- zapytał niepewnie dotykając mojego brzucha
- Tak...będziemy mieli córeczkę- wyszeptałam wzruszona,Jackobowi od razu powiększył się uśmiech
- Czyli zostanę ojcem?!
- Tak Jackob po raz kolejny-zachichotałam
- Kocham cię
- Ja ciebie też- połączyłam nasze usta w pocałunku. Po dwudziestu minutach dojechaliśmy na plażę gdzie odbywało się przyjęcie. Od razu podeszli do nas bliscy i składali nam gratulacje. Poszliśmy i pokroiliśmy  wspólnie tort gdzie nakarmiliśmy siebie na wzajem
- Uwaga mamy dla was ważną wiadomość-powoedział podekscytowany Jackob
- Jestem w ciąży-powoedziałam przeszczęśliwa,że w końcu mogę im to powiedzieć. Wszyscy zaczęli się po raz kolejny cieszyć i ekscytować każda z pań podeszła do mnie i się pytała. To był nasz dzień naszej rodziny. Popatrzyłam na moje straszę dzieci, Lily stała wtulona w Seana a Maty samotnie jak palec ale tak czy siak szczęśliwy. Potem był pierwszy taniec,zabawa i nieodłączną część czyli rzucenie welonu który złapała moja córka a krawat Sean. Co tylko utwierdza mnie w przekonaniu,że w przyszłości będą wspaniałą rodziną.  To jest moje prawdziwe szczęście z osobami które kocham...

*Dziękuję wam bardzo serdecznie za to,że byliście ze mną od początku tej historii. Niedawno wybiło mi aż 1 tyś. wyświetleń więc wow wow wow nie spodziewałam się tego...To niestety koniec tej historii już taki prawdziwy mam nadzieję że się on wam podobał😊. Już jutro pojawi się nowa książka na moim profilu mam nadzieję że równie ciepło ją przyjmiecie!!! Trzymajcie się zdrowo i pozdrawiam cieplutko!🥰*

Вы достигли последнюю опубликованную часть.

⏰ Недавно обновлено: Apr 30, 2020 ⏰

Добавте эту историю в библиотеку и получите уведомление, когда следующия часть будет доступна!

,,Coś więcej niż miłość" •Zakończone•Место, где живут истории. Откройте их для себя