42. what...? (17&19yo)

354 42 2
                                    

– Chyba sobie żartujesz – usłyszał nagle Jungkook, przez co prawie dostał zawału serca. Ściągnął słuchawkę z jednego ucha i na ułamek sekundy obejrzał się do tyłu, żeby upewnić się, że się nie przesłyszał. Nie mógł jednak sobie pozwolić na za dużo, ponieważ był w trakcie gry, której zatrzymać nie mógł.

– O, hej Yooni – powiedział cicho. Jego oczy były rozszerzone, a on w pełni skupiony na rozgrywce.

– Wysłałem ci z dwadzieścia wiadomości – starszy przewrócił oczami i oparł się o kant biurka.

– Odpisałbym ci – mruknął. – Mieliśmy się spotkać o szesna-JEST! – krzyknął podekscytowany. – O szesnastej – dokończył, a Min pokręcił ze zrezygnowaniem głową.

– Dochodzi siedemnasta – odparł.

– Niemożliwe.

– Spójrz na zegarek i sam zobacz – wzruszył ramionami.

– Teraz nie mogę – powiedział cicho młodszy, wciąż będąc niesamowicie skupionym na tym, co dzieje się na ekranie przed nim.

Yoongi przewrócił oczami i wpadł na pewien pomysł.

Przeczesał włosy Jungkooka i zaczął masować jego kark. Odwrócił się, żeby spojrzeć, czy aby na pewno zamknął za sobą drzwi do jego pokoju, po czym złożył kilka całusów na jego szyi, upewniając się, żeby podrażnić trochę miejsce za jego uchem, ponieważ Jungkook był niezwykle wrażliwy w tamtym miejscu.

– Mmm kochanie – mruknął, a Yoongi uśmiechnął się pod nosem. Polizał skórę jego szyi i przygryzł ją w jednym miejscu. Jeon przygryzł dolną wargę, a gra zaczęła iść mu coraz gorzej.

Szczególnie w momencie, gdy Min rzeczywiście uklęknął przed nim i niewinnie zaczął zsuwać dresy z jego nóg.

– Y-Yongi – wydukał. 

– Co? – zapytał niewinnie, nawet na niego nie zerkając. Oblizał usta, gdy ściągnął też jego bokserki. 

I w końcu Jungkook naprawdę był zmuszony wyjść z gry, pod pretekstem braku internetu. Cała jego uwaga skupiała się już teraz tylko na Yoongim, który patrzył się na niego niewinnie spod długich ciemnych rzęs, podczas gdy jungkookowe dłonie plątały się w jego włosach, a z jego ust wydobywały się ciche jęki.

Bloom |j.jk+m.ygWhere stories live. Discover now