03. friendship (4&6yo)

1K 98 15
                                    

– Maaamooo – jęknął brunet, podbiegając do swojej rodzicielki, która siedziała na krześle, rozmawiając z inną kobietą.

– Co się stało, Kookie? – zapytała i zaczęła poprawiać jego przydługawą grzywkę, którą wcześniej spięła kolorową spinką, żeby nie przeszkadzała jej synowi w zabawie, podczas jego pierwszego dnia w przedszkolu.

– Chciałem się tam bawić, na tym super dywanie, ale ten chłopak przyszedł i już nie mogę – fuknął z wyrzutem, wydymając usta. Kobieta rozejrzała się po przedszkolu, szukając miejsca, o którym mówił jej syn i dostrzegła tam jednego chłopca, który bawił się samochodami.

– Wygonił cię?

– Noooo nie, ale przyszedł i już nie mogę się tam bawić – mruknął, powtarzając się.

– A nie możesz pobawić się z nim? – Jungkook skrzywił się lekko i westchnął. – Zapytaj jak ma na imię i baw się z nim – jego mama uśmiechnęła się, delikatnie popychając go w tamtą stronę. Chłopczyk przytaknął zrezygnowany i podbiegł do nieznajomego.

– Um, cześć. Jestem Jungkookie, bawiłem się tu przed tobą. Możemy razem? – zapytał nieśmiało, wskazując na kupkę małych plastikowych samochodzików.

– Hej! Jasne – odpowiedział radośnie. – Ja jestem Yoongi.

– Ale masz superową ciężarówkę! – powiedział Jeon, wskazując palcem na zabawkę, którą tamten trzymał w dłoni.

– Wiem! Moja mama mi ją kupiła kiedyś, jest ekstra. Mogę ci ją teraz pożyczyć, ale musisz obiecać, że mi ją oddasz jak będę chciał.

– Dobra, obiecuję.

– No to masz, tylko nie zepsuj.

Czarnowłosy podał młodszemu swoją ciężarówkę, na co tamten szeroko się wyszczerzył i zaczął jeździć samochodem po kolorowym dywanie ze wzorem ulicy.

Nie minęło dużo czasu, zanim oboje weszli do własnego świata, zupełnie zapominając o wszystkim dookoła.

🌺

a/n: oglądałam chyba piętnasty odcinek Naruto z rzędu (don't judge me) i przerwałam, żeby opublikować wam nowy rozdział, więc love me.  

Buziole dla was, kochani!! 

snap: phyzza
twitter: phyzza_

Bloom |j.jk+m.ygWhere stories live. Discover now