10. two puppies (19&21yo)

832 85 10
                                    

– Pokaż mi tego słodziaka pysiaka – powiedział głośno Jungkook, zamykając za sobą wejściowe drzwi do domu Min Yoogiego. Zrobił jedynie kilka kroków, a już podbiegł do niego mały brązowy szczeniaczek, a za nim małymi krokami podążał czarnowłosy mężczyzna. Jungkook od razu zaczął głaskać kundelka, a już za chwilę podniósł go na ręce, prostując się.

– Pysiaka? – prychnął starszy.

– Noooo, jest taki słodki jak ptysie, więc pysiak – osparł, jakby to była najbardziej oczywista rzecz na świecie i zaśmiał się, ponieważ piesek zaczął lizać go po policzku.

– Oh, więc do mojego psa mówisz ładniej niż do mnie.

– Chcesz, żebym mówił na ciebie pysiak? – zapytał z zawadiackim uśmieszkiem.

– Tylko spróbuj, a zginiesz – odparł starszy, marszcząc brwi, a Jungkook cmoknął go w policzek, po czym zachichotał i usiadł na szarym fotelu. 

– Jak się wabi?

– Holly – powiedział z dumą Yoongi.

– To ona? Mówiłem, żebyś nie brał kobiety – jęknął młodszy i zaczął się przyglądać kundelkowi. 

– To nie kobieta, to on. Holly to on – przewrócił oczami.

– Co? To czemu ma damskie imię? – zapytał zdziwiony.

– Jeśli masz coś do jego imienia, to odstaw go na ziemię i możesz stąd iść – odparł krzyżując na piersi ramiona.

– Huh? Holly? Piękne męskie imię. Holly, Holly, kto ma takie śliczne imię? – mówił Jungkook, robiąc słodkie i śmieszne miny do szczeniaka, który co jakiś czas zaczepnie przygryzał jego dłoń.

– Tak myślałem – parsknął starszy. – Więc... teraz mam dwójkę szczeniąt – zaśmiał się, a młodszy zgromił go wzrokiem.

– Pożałujesz tego – powiedział z powagą, odstawiając Holly na ziemię, po czym mocno złapał Yoongiego i zaatakował jego brzuch i żebra. Całe szczęście, że znał go już tyle lat, że doskonale wiedział, gdzie ten miał największe łaskotki. 

Często to wykorzystywał. 

🌺

a/n: muszę zrobić prezentację na jutro, mam pięć slajdów i brak chęci, więc chyba zrezygnuję...

trójka to też dobra ocena.

miłego wieczorku/dnia misie, buziaki! ♥

Bloom |j.jk+m.ygWhere stories live. Discover now