05. i'll protecting u (18&20yo)

1K 100 23
                                    

Ręce Jungkook drżały coraz bardziej, a on wciąż leżał na ławce podnosząc ciężką sztangę. Jego oddech był ciężki i nierówny, krople potu spływały mu po twarzy, a z każdą chwilą brakowało mu coraz więcej sił.

– Zamęczysz się tu – usłyszał dobrze mu znany głos. Odłożył ciężar i podniósł się do siadu, zerkając na Yoongiego.

– Jestem twardym mężczyzną – uśmiechnął się, pokazując swoje królicze zęby i ciężko oddychając. Przetarł twarz małym białym ręcznikiem, który po tym przewiesił przez swoje opalone ramię.

– Zobaczymy jak sobie w końcu coś zrobisz. Ciekawe jaki wtedy będziesz twardy – mruknął Min. Jungkook złapał go za dłoń i delikatnie do siebie przyciągnął. Yoongi schylił się nad nim, chcąc złożyć mu subtelnego całusa, ale młodszy pociągnął go mocniej, przez co czarnowłosy wylądował na jego kolanach.

– Widzisz? Gdybym nie ćwiczył, nie mógłbym tego zrobić – zaśmiał się, cmokając polik Mina, a starszy przewrócił oczami. – Tak właściwie, co tu robisz? – zapytał z uśmiechem i ostrożnie schylił się po małą butelkę wody, po czym na raz wypił pół jej zawartości.

– Po prostu przejeżdżałem. Wiedziałem, że tu będziesz, więc wpadłem na chwilę.

– Ooo, stęskniłeś się za mną – wyszczerzył się młodszy. – Skończę za jakieś dziesięć minut, więc mogę jechać z tobą, gdziekolwiek jedziesz.

– Nie możesz sobie darować tych kilku minut? – Min przekrzywił głowę i zaczął masować kark młodszego.

– Nie – wyszczerzył się. – Muszę skończyć trening.

– Przemęczasz się – jęknął.

– Muszę ćwiczyć, żeby móc cię obronić, hyuuung – jęknął.

– Przed czym? – zapytał zirytowany.

– Przed światem! Co jeśli będzie apokalipsa zombie? Albo... albo zaatakuje cię Hulk? Ale ktokolwiek inny? Hm? Wtedy ja wkroczę do akcji z moimi dużymi mięśniami i skopię mu dupę.

– Ja skopię ci dupę jak za dziesięć minut nie będziesz siedzieć obok mnie w samochodzie. I masz być wykąpany, nie wpuszczę cię takiego śmierdzącego do środka – powiedział, po czym wyszedł. 

🌺

a/n: jezu jest taka koszmarna pogoda, nawet nie chce mi się ruszać z łóżka ):

Bloom |j.jk+m.ygWhere stories live. Discover now