02. birthday boy (7&9yo)

1.2K 98 15
                                    

– STO LAT, STO LAT NIECH ŻYJE ŻYJE NAM! – zaczął śpiewać Yoongi, wpadając do pokoju Jungkooka z samego rana, tym samym budząc go ze snu.

– C-co jest? – mruknął z lekką chrypką, przecierając oczy. Zauważając Yoongiego, natychmiast podniósł się do siadu. Chłopiec stał przed nim z dużą babeczką, w którą było krzywo wbite kilka żółtych i niebieskich świeczek. 

– Urodziny! Masz dzisiaj urodziny, pierwszy września – ogłosił starszy. – Wreszcie znowu jesteś młodszy tylko o dwa lata – wyszczerzył się Min, a Jungkook przewrócił oczami i uśmiechnął się, po czym odrzucił na bok kołdrę ze Star Wars i podbiegł do swojego przyjaciela. – Pomyśl życzenie – powiedział starszy, gdy przez jakiś czas Jeon wgapiał się w swój urodzinowy przysmak.

Jungkook zacisnął powieki, myśląc życzenie, po czym wciągnął powietrze i zdmuchnął wszystkie świeczki, lekko opluwając przy tym dłonie Yoongiego. Min zagwizdał, szybko wyciągając świeczki, po czym wziął na palec trochę lukru i ubrudził nim polik Jeona.

– Hej! – krzyknął oburzony, wycierając twarz swoim podkoszulkiem.

– Tradycja – wzruszył ramionami starszy. – Jakie powiedziałeś życzenie? – zapytał, podając młodszemu słodkość.

– Nie mogę ci powiedzieć – odparł, kręcąc głową. Usiadł na podłodze, opierając się o łóżko i ugryzł kawałek babeczki. 

– No proooszę, powiedz –jęknął, ale tamten pozostał nieugięty. – A jak pożyczę ci moją grę? Tą, którą tak bardzo lubisz.

– Do domu? – zapytał podekscytowany.

– Tak. Jeśli powiesz mi swoje życzenie.

– To nie – znów pokręcił głową.

– No czemu? – jęknął, podpierając głowę na dłoniach.

– Bo jak ci powiem, to się nie spełni. A bardzo chcę, żeby się spełniło – odpowiedział i na pocieszenie dał Yoongiemu ostatni gryz jego urodzinowej babeczki.

🌺

a/n: ta piosenka mnie zawsze wprawia w taki mega miły nastrój. Głowa sama chodzi w rytm.

Miałam dzisiaj osiem lekcji, a potem jeszcze korki z matmy, teraz umieram

Bloom |j.jk+m.ygWhere stories live. Discover now