27 ☽ how can i get your smile? ☾

225 43 9
                                    

Kiedy tylko Han Jisung dowiedział się od Chana, że rudowłosy Australijczyk przebywa w jego  mieszkaniu, złożył solenną przysięgę milczenia. Jak na prawdziwego przyjaciela przystało, z ręką na sercu obiecał, iż pod żadnym pozorem nie zdradzi Felixa przed Changbinem.

Mimo dobrych intencji, nie potrafił jednak zbyt długo trzymać buzi na kłódkę, dlatego postanowił podzielić się zdobytymi informacjami ze swoim (prawie) chłopakiem. W końcu Chan nie wymienił imienia Minho w słowach przysięgi. Kiedy więc Lee obiecał, że również nie piśnie ani słówka szatynowi, powtórzył mu ze szczegółami całą historię.

Niestety (albo i stety), brunet niewiele różnił się od Jisunga jeśli chodziło o dotrzymywanie obietnic. Ledwie zamknął za nim drzwi, wyciągnął z kieszeni telefon i wystukał krótką wiadomość.

Do: trashbin

mam coś, co powinno cię ucieszyć

Do: worst hyung ever

???

zamierzasz mi wreszcie oddać pieniądze, które ci pożyczyłem miesiąc temu?

do: trashbin

...

nie. to nie jest materialna rzecz.

do: worst hyung ever

a. 

w takim razie co to?

do: trashbin 

informacja. naprawdę ciekawa

do: worst hyung ever

?

do: trashbin

felix jest u banga. nie musisz dziękować

do: trashbin

changbin?

changbin jesteś tam?

ej żartowałem, oczywiście że masz mi dziękować!

trochę musiałem się namęczyć, żeby się dowiedzieć

ej!

dobra, możesz teraz mnie ignorować, ale i tak stawiasz mi pizzę, czy tego chcesz czy nie.

Changbin mógł mieć opinię najinteligentniejszego dzieciaka w szkole, ale jego geniusz kończył się tam, gdzie zaczynało prawdziwe życie. Nieomylny w dziedzinie matematyki, z łatwością tracił głowę, kiedy w grę wchodziły uczucia innych osób. Dlatego ledwo dowiedział się gdzie przebywa Felix, wsiadł w pierwszy lepszy autobus jadący linią numer dziesięć i kwadrans później stał przed drzwiami mieszkania znajomego z równoległej klasy. Dopiero gdy uniósł dłoń, aby nacisnąć dzwonek, zrozumiał jak impulsywnie i nierozsądnie postąpił. Nawet nie wiedział, co właściwie chciał powiedzieć rudowłosemu. Miał zamiar go przeprosić - to było pewne, ale czy same przeprosiny wystarczyły? Chłopakowi należały się przecież szczegółowe wyjaśnienia, płynące prosto z serca. W dodatku w ogóle nie zastanowił się, co powinien zrobić, kiedy drzwi otworzy mu Chan. Na samą myśl o konfrontacji z przyjacielem Felixa, Changbinowi zaczęły pocić się dłonie.

give you the moonWhere stories live. Discover now