0•40

2.9K 347 34
                                    

2017 grudzień 30

Jungkook


Jungkook: będę za piętnaście minut w Lerusu, więc czekaj tam już na mnie!
13:47

Hoseok: przecież czekam
13:48





Przyjaciele umówili się, że Jungkook będzie u Hoseoka przez trzy dni.
Mieli się spotkać w jednej z ich ulubionych kawiarni.

-Od ile minut na mnie czekałeś?-spytał nastolatek, kiedy zobaczył przyjaciela. Czerwonowłosy wstał i przywitał się z nim.

-Byłem już w pół do drugiej.

Brunet zamówił dla siebie macchiato i ciastko, a dla przyjaciela ciepłą czekoladę. Zaczęli rozmawiać o tym jak spędzili święta. Narzekali na swoje rodziny i tym, co mówią każdego roku.

-To jest  najlepsze ciastko, jakie w życiu jadłem. Przysięgam na ciebie, mnie, a nawet Dahyun, że lepszego nie jadłem!-krzyczał czerwonowłosy, a większość ludzi spojrzała się na niego.

Śmiali się, kiedy Sungjae napisał im, że jest możliwość, iż będzie wujkiem, ponieważ wnuczka wujka jego mamy jest w ciąży.

-On w ogóle ma kontakt z tą dziewczyną?-powiedział Hoseok widząc, jak przyjaciel pisze o tym, co będzie robił z dzieckiem.

-Lepsze pytanie czy wie jak ma ona na imię.




Sungjae: będę grał z nim w piłkę! a jeśli to będzie dziewczynka to nauczę się szyć i uszyję jej sukienkę!
16:02

Jisung: staram się być miły, ale chętnie bym coś napisał....
16:03

Hoseok: pisz
16:03

Jisung: jakbyś się nauczył szyć to najbardziej korzystną rzeczą, którą mógłbyś uszyć to kaftan bezpieczeństwa dla siebie
16:05






-On czasami potrafi być zabawny.-brunet zaczął się dusić ze śmiechu i ledwo powiedział te słowa.

-Uważaj, bo wylejesz na siebie i to ty będziesz potrzebował ten kaftan.-krzyknął Hoseok, a Jungkook przez łzy mówił "proszę przestań". Wylał na siebie trochę macchiato, na co powiedział "cholera". Próbował wytrzeć, ale to mu się nie udało.

Po trzech godzinach pobytu w kawiarni, chłopcy wyszli. Poszli do domu Hoseoka i zaczęli oglądać jakieś filmy. Tak spędzili czas do drugiej w nocy.

mr nobody • kth x jjk ✔ //CZYTAJCIE  OPIS//Where stories live. Discover now