Bedroom floor | Ziam

Propozycja wyjazdu

Mamy to! 50 tysięcy wyświetleń♥
Kocham Was najmocniej na świecie!
Meldujemy się♥

- Skarbie...- zaczął łagodnie brunet, owijając ramiona wokół drobnego ciała swojego ukochanego

- Li, przepraszam, że nic nie powiedziałem. Naprawdę miałem nadzieję, że w końcu będę miał spokój od moich ataków, ale się myliłem... nie zostawiaj mnie. To nie o to chodzi, że ci nie ufam... zaufałem ci jak mało komu, po prostu nie chciałem cię martwić na zapas- wytłumaczył cichutko Zayn

- Wszystko jest w porządku. Nie musisz się niczym przejmować. Nigdy cię nie zostawię, ale wiesz, że muszę spróbować zapewnić ci bezpieczeństwo? Wydaje mi się, że jedynym dobrym wyjściem będzie wyjazd z kraju... tutejsza policja jest bezradna. Nikt nie potrafi znaleźć twojego ojczyma, a on raczej prędko nie da ci spokoju, dlatego uważam, że powinniśmy wyjechać- wytłumaczył Payne, czekając na reakcję nastolatka

- Chyba nie mówisz poważnie...- zastanowił się Malik- nie ma opcji żebym gdziekolwiek stąd wyjechał. To tutaj jest moje miejsce

- Rozumiem to, ale chcę ci pomóc. Wyjedziemy gdzieś, znajdę nową pracę, a ty odpowiednią szkołę...

- Ale jednej rzeczy nigdy nie znajdę...- westchnął smutno Mulat- wiesz jakiej? Takiej samej przyjaźni, jaką mam tutaj

- Posłuchaj mnie, Zee- poprosił mężczyzna, unosząc podbródek młodszego chłopaka- jeśli tutaj zostaniesz będziesz miał przy sobie Lou, ale nie będziesz bezpieczny... gdybyś wyjechał ze mną, miałbyś zapewnioną ochronę

- Chyba nie myślisz, że będę wybierał pomiędzy tobą a Louisem!- Zayn podniósł głos, patrząc prosto w oczy Payne'a- bo jeśli właśnie tak ci się wydaje to odpowiedź jest oczywista. Przykro mi, że muszę to powiedzieć, ale wybrałbym Lou. Odkąd pierwszy raz się spotkaliśmy, zawsze mnie wspierał, a kiedy tylko do niego zadzwoniłem, przybiegał w kilka sekund, by jak najszybciej mi pomóc. Byłbym potworem gdybym zostawił go po tym, ile dla mnie zrobił. Poza tym, nie wytrzymałbym bez niego nawet dwóch dni... nie ma opcji, żebym zgodził się na twoją propozycję

- Spokojnie, kochanie- powiedział Liam, przytulając mocno czarnowłosego- nie zamierzam cię do niczego zmuszać. Rozumiem, że Louis jest dla ciebie najważniejszy- uśmiechnął się ciepło- wasza więź jest naprawdę piękna i masz rację, nie mogę jej przerwać... mimo wszystko mam jeszcze jeden pomysł, ale nie wiem czy ci się spodoba

- Miejmy to już za sobą- mruknął Mulat, uśmiechając się pod nosem na widok promiennego wyrazu twarzy bruneta

- Pomyślałem, że nam wszystkim przydałby się odpoczynek... postanowiłem wziąć kilka dni wolnego i zabrać ciebie i Lou, a nawet Harry'ego na takie baaardzo wczesne wakacje- zaśmiał się, widząc niezdecydowanie na twarzy nastolatka- wiem, że uważasz to za nienormalne. W końcu jestem też waszym nauczycielem...

- Masz rację, Liam. To nie jest normalne- prychnął Zayn

- Wiem o tym, ale mimo wszystko chcę zapewnić ci coś takiego, a skoro nigdzie nie ruszysz się bez Lou... niech pojedzie z nami. To tylko kilka dni. Obiecuję, że będę was codziennie uczył matematyki- zaśmiał się mężczyzna

- Dasz mi chwilę na przemyślenie tego? To bardzo ryzykowny pomysł i nie wiem czy powinniśmy się na to decydować- westchnął głośno Malik

- Porozmawiaj o tym z chłopakami, tylko pamiętaj, że nikt poza nimi nie ma prawa się  dowiedzieć o niczym związanym z tą wycieczką. Za bilety zapłacę ja. Mam dużo oszczędności na koncie, więc tym się nie martwcie

- Nadal uważam, że to niedorzeczne... po prostu oszalałeś, Liam

➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖

Miłego wieczorku!💕