+Słodka zemsta+

6.6K 436 201
                                    

Macie jeszcze jeden, bo Was kocham😊 Za to poproszę duuuuży spamik😏 i ostrzegam, że ten rozdział jest troszeczkę jakby +18?¿😂

- Cześć Liam- odezwał się, od razu po przekroczeniu progu klasy

Brunet uniósł głowę znad stosu kartek, które właśnie sprawdzał i spojrzał ze zdziwieniem na ciemnowłosego.

- Zayn... co tu robisz?- zapytał, wiedząc, że do końca tej lekcji zostało ponad piętnaście minut

- Nie cieszysz się?- zapytał siedemnastolatek, prawie szeptem, podchodząc do matematyka i od razu siadając okrakiem na jego kolanach

- Zayn...

- Wiem, że tego chcesz- mruknął kusząco, wpijając się w usta bruneta, a następnie zamykając drzwi od klasy na klucz

Po chwili kucnął przed mężczyzną i od razu zaczął rozpinać jego spodnie, patrząc prosto w jego ciemne od podniecenia tęczówki.

Wystarczyło kilka sekund, by spodnie razem z bokserkami dwudziestosiedmiolatka powędrowały aż do podłogi.

Malik mógłby przysiąc, że Payne z rurkami przy samych kostkach, to widok, który chciałby podziwiać każdego dnia.

- Odpręż się- szepnął Zayn, widząc, że nauczyciel cały czas jest spięty, jakby bojąc się konsekwencji

Liam starał się nie myśleć o tym, co właśnie robi i jak bardzo jest to nieodpowiedzialne. W jednej chwili po prostu oddał się niewyobrażalnej przyjemności, jakiej dostarczał mu nastolatek.

Mulat przeciągnął delikatnie językiem po całej długości penisa mężczyzny, zataczając na końcu malutkie kółeczko, czym doprowadzał bruneta do szału.

Payne wplótł swoje palce w ciemne włosy Malika, kiedy ten wziął do buzi prawie całą jego męskość, pomagając sobie dłonią przy samej podstawie.

Dwudziestosiedmiolatek mimowolnie wypchnął biodra do przodu, wywołując tym małe zakrztuszenie u ucznia, jednak to nie zniechęciło Zayna do dalszego sprawiania przyjemności matematykowi.

Już po chwili siedemnastolatek poruszał szybko głową do przodu i do tyłu, doprowadzając bruneta na skraj, jednak kiedy brakowało mu dosłownie kilku sekund do osiągnięcia spełnienia, Malik podniósł się z podłogi, uśmiechając się szeroko i kierując w stronę drzwi.

- C-co ty robisz?- wysapał Payne, potrzebując więcej dotyku chłopaka

- Odgrywam się na tobie- parsknął Zayn, przekręcając klucz w zamku i próbując wyjść z sali

- Nie, proszę!- rzucił szybko mężczyzna, zapinając spodnie i wpatrując się prosto w oczy nastolatka- błagam, nie wychodź- jęknął

- Miłego dnia- zaśmiał się Mulat, zamykając za sobą drzwi

😈😈😈😈😈😈😈😈😈😈😈😈😈😈😈😈

Bedroom floor | ZiamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz