Uroczy wieczór

6.3K 382 79
                                    

Sprawdźcie, czy przeczytaliście wczorajsze trzy rozdziały😏 Komentujcie!❤

- Chodźmy razem pod prysznic, a później położymy się spać- zaproponował Liam, przypatrując się sylwetce młodszego chłopaka, który od kilku minut nawet nie drgnął w jego ramionach.

- Zgoda, ale musisz mnie tam zanieść- wyszczerzył się Malik, wykorzystując pomocny charakter bruneta

- Jak sobie życzysz, księżniczko- zaśmiał się Payne, bez najmniejszego problemu podnosząc brązowookiego z materaca

- Tylko nie księżniczko!- pisnął Mulat, co mężczyźnie wydało się ogromnie urocze

- Tak jest, królewno- parsknął dwudziestosiedmiolatek, składając delikatny pocałunek na słodko zmarszczonym nosku Zayna, który po prostu nie potrafił wyglądać groźnie, mimo wielu starań

Kiedy Liam dotarł do łazienki z nastolatkiem na rękach, postawił go dopiero w brodziku, ustawiając od razu idealną temperaturę wody w prysznicu.

Malik nawet przez chwilę nie zastanawiał się przed pociągnięciem bruneta za rękę, by wykąpał się razem z nim.

W momencie, w którym obaj znaleźli się pod niedużym strumieniem, Payne popchnął Mulata na ścianę, przez co ten jęknął cicho, gdy poczuł za sobą chłodne kafelki.

Brunet jednak nie przejął się gęsią skórką na ciele nastolatka, od razu zachłannie go całując.

- Li...- sapnął Malik, nie mając już siły na więcej zabaw tego dnia- jestem zmęczony- wyszeptał prosto w usta mężczyzny, spoglądając nieśmiało w jego tęczówki

- Spokojnie. Nie zamierzam cię do niczego zmuszać- odparł z uśmiechem, prosząc chłopaka, by się odwrócił w celu umycia jego ciemnych włosów, za które Liam tak polubił ciągnąć

Kiedy Zayn wykonał polecenie starszego, ten delikatnie oplótł go ramionami w pasie, kładąc głowę w zagłębieniu jego szyi i ciesząc się jego bliskością.

Przysznic ten trwał jeszcze prawie pół godziny, zanim Payne chwycił na ręce zawiniętego w biały ręcznik Mulata i zaniósł prosto do swojej sypialni, szukając od razu w szafie koszulki i bokserek, które młodszy mógłby ubrać do snu.

Kiedy Malik założył na siebie to, co podarował mu brunet, uśmiechnął się słodko, widząc jak zbyt szeroka koszulka zabawnie wisi na jego ramionach.

- Wyglądasz pięknie- mruknął Liam, całując nastolatka i układając się na łóżku tuż obok niego i przyciągając go do siebie- jesteś taki śliczny- szepnął, przeczesując palcami jeszcze mokre i splątane końcówki kruczoczarnych włosów Zayna

Malik zarumienił się mocno na te słowa, próbując ukryć twarz w dłoniach, na co i tym razem Payne mu nie pozwolił.

Wystarczyło dosłownie kilka minut, by młodszy zasnął w ramionach bruneta.

Liam jeszcze przez długi czas przyglądał się spokojnemu wyrazowi twarzy siedemnastolatka i nieświadomie, ale szczerze się uśmiechał na ten widok.

➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖

Mam nadzieję, że rozdział się podoba💖

Miłego wieczorku, kotki!😻

Bedroom floor | ZiamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz