Agust_D
Widziałeś mnie
Czemu nie przyszedłeś no...
Kurcze, chciałbym się spotkaćChim_Chim
Twoje fanki by mnie tam zabiły
A mimo moich problemów kocham swoje życieAgust_D
A może się zobaczymy dzisiaj?
Po wywiadzie mam resztę dnia wolnego
I wieczór w sumie też, bo jutro wracam do miastaChim_Chim
No nie wiem
Co jeśli przy Tobie zemdleję? :)Agust_D
Będę Cię ratować
Spokojnie ;) ;)Chim_Chim
Haha... wiesz...
Ja późno kończę pracę :/Agust_D
Ja się dostosuję
Po wywiadzie jestem wolny i będę się nudził, a tak... może gdzieś pójdziemy... może do jakiejś restauracji.
Pewnie będziemy głodni :)Chim_Chim
To miłe, ale...
Nie stać mnie na restauracji tym bardziej, że obniżyli nam wypłatę :\Agust_D
Ja zapraszam więc ja płacę :)
Chim_Chim
A ja mam swoją godność
Agust_D
Więc... wsadź sobie ją w buty
Ja już zdecydowałem
Spotkajmy się w miejscu gdzie mnie widziałeś :)Chim_Chim
Dobra i tak nie wygram
Może o 20:00?Agust_D
Idelanie, a teraz ja lecę na wywiad.
Potem ogarnę jakąś dobrą restaurację
Miłego dnia Kluseczko :)Chim_Chim
Wzajemnie Cukiereczku ;)
Jimin
Nie mogłem uwierzyć w to, że dziś go zobaczę co więcej spędzę z nim wieczór. Restauracja to dobry pomysł, ale to, że będzie za mnie płacił w cale mi się nie podobało. Może będę mógł go jakoś od tego pomysłu odwieść. Jestem gejem i codziennie się maluję, niektórzy mówią, że wyglądam jak kobieta, ale swoją godność mam.
Nie mogłem się doczekać, a czas leciał tak wolno. Miałem przerwę i włączyłem radio na zapleczu, w którym usłyszałem jego głos. Nie spodziewałem się tego, że będą rozmawiać też na mój temat, ale to co powiedział sprawiło, że zrobiło mi się cieplej na sercu. Był cudowny i taki kochany. Prawdziwy Anioł, który tylko sprawiał, że moje życie nabrało sensu i kolorów.
Tak bardzo go kocham...
CZYTASZ
Fan Boy || p.jm x m.yg ✔
FanfictionAgust D to wschodząca gwiazda koreańskiego rapu co za tym idzie przybywa mu dużo fanów. W ich gronie jest jeden uroczy chłopak o imieniu Jimin, który nie przepuścić żadnej okazji by skomentować zdjęcie swojego idola na instagramie. Marzy o tym by go...