Po jakiejś krótkiej drzemce, swoją drogą to nie pamiętam, abym zasnęła, podniosłam się do siadu i rozejrzałam.
Tu porzuciłam to AU.
Książka porzucona, koniec.Ogólnie zakończenie miało wyglądać tak, że oryginalny Asriel i Ink walczą z Lilith o ostatnie żywe AU. Lilith staje się coraz słabsza, nie potrafi walczyć zbyt długo z kimś tak podobnym do jej najlepszego przyjaciela.
Ostatnie sceny:
Chara upada na kolana. Asriel delikatnie ją obejmuje, pociesza, że może to jeszcze naprawić i zresetować całe Multiversum. Ona rozkleja się i powtarza cały czas słowo przepraszam. Po chwili wbija mu nóż w plecy, mówiąc że w tym świecie zabijasz, lub zostajesz zabitym. Szybko rozprawia się z Inkiem, po czym stoi w pustej przestrzeni, takiej jak na samym końcu ścieżki genocide.
Uśmiecha się przez łzy, wrzeszcząc w pustkę o tym, że nie zawiodła. Po czym wbija nóż we własną klatkę piersiową i umiera, a świat rozpada się wraz z nią.Nigdy tego nie skończyłam i nigdy tego nie skończę. Wybaczcie, że was zawiodłam.
YOU ARE READING
EndTale [PORZUCONE]
FanfictionOpowiadanie z 2016. Poziom jest zerowy. Cringe leje się wiadrami. Tylko ostrzegam. Co się stanie, jeśli jedna osoba dowie się prawdy o sobie? Co zrobi, by odzyskać to, co straciła? Do czego posunie się pozornie niegroźna dusza? EndTale to jednocześn...