#76

2.3K 151 8
                                    

~Przypominam o wyzwaniu 1k obserwujących do końca roku i pojawi się nowa książka. Zostało wam niewiele ponad 100 osób. Chyba dacie radę? Prawda? Byłby mi bardzo miło, gdyby udało wam się to. Dobrze zaczęłabym nowy rok. Jak na razie to tyle. Życzę miłego czytania,

A i możecie mi podawać różne pomysły na książki, może w przyszłości jakąś stworzę. Kto wie, co przyniesie nam jutro?

*

*

Słuchajcie moje skarbeczki, tak się ostatnio zastanawiałam i jestem ciekawa waszego zdania. Myślałam o założeniu grupy na FB. Nie wiem jeszcze jak miałoby to wyglądać, ale jestem ciekawa waszego zdania. Czy chcielibyście coś takie? Jeśli macie jakieś ciekawe pomysły co do grupy to piszcie śmiało. Z wielką przyjemnością wszystko przeczytam. Jeśli nie chcecie pisać w komentarzach to piszcie śmiało na priv albo na KakaoTalk, Snap. Wszystko macie na moim profilu.

*

*

*

*

Jeszcze jedno. Jeśli ktokolwiek dodaje mnie na Snapie to błagam was piszcie, że jesteście z Wattpada, bo wtedy dodam was do specjalnie grupy.

*

Jeszcze jedna ważna sprawa. Prawdopodobnie znów zacznę dodawać Teorie BTS  i chciałabym znać wasze zdanie. Chcecie, żebym dalej dodawała rozdziały czy powinnam dać sobie spokój?

*

*

*

*

*

*

*

Raczej przed świętami nie dodam tutaj rozdziału dlatego chciałabym życzyć wam wszystkiego najlepszego. Nietrudno życzyć sobie wszystkiego dobrego, miłości, pieniędzy, dobrych ocen w szkole, osiągnięć w pracy, ale chyba najważniejsze, żeby każdy z nas był zdrowy i szczęśliwy. Ani zdrowia ani szczęścia nie da się kupić. Dlatego chcę, żeby każdy z was miał to czego pragnie. A najważniejsze jest jednak zdrowie. Mam nadzieję, że spędzicie dobrze czas Świąt i dobrze będziecie świętować Nowy Rok.

*

*

*

To tyle. Pozdrawiam, Wanessa~

*

*

*

Po wczorajszej długiej i chyba pożytecznej rozmowie z przyjaciółką wszystko sobie wytłumaczyłyście. Postanowiłaś, że dziś nie pójdziesz do wytwórni. Byłaś zmęczona i nie chciało ci się zrywać z rana, żeby iść na kilka godzin posiedzieć w jeszcze nieskończonym studiu. Z długiego snu na kanapie wyrwało cię dobijanie się do drzwi frontowych. Owinięta kocem wstałaś i poszłaś otworzyć.

Nawet nie zdążyłaś zareagować, osobą, która cię pocałowała był nie kto inny jak Park Jimin we własnej osobie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nawet nie zdążyłaś zareagować, osobą, która cię pocałowała był nie kto inny jak Park Jimin we własnej osobie. Kiedy już oderwaliście się od siebie chłopak mocno cię objął.

-Martwiłem się. Nie było cię w wytwórni, nie odbierałaś, nie odpisywałaś, nie rób tak więcej.- powiedział zmartwiony

-Przepraszam, spałam do późna i miałam wyciszony telefon.- powiedziałaś cicho

-Następnym razem napisz do mnie jak będziesz miała zamiar nie przyjść do wytwórni. A jak już tutaj jestem to może zrobię dla ciebie śniadanie?- zasugerował uśmiechając się do ciebie

-Możesz zrobić, a ja pójdę się przebrać.- odparłaś

Szybko poszłaś do pokoju i założyłaś:

Przebrana wróciłaś do pokoju w którym Jimin przygotowywał śniadanie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przebrana wróciłaś do pokoju w którym Jimin przygotowywał śniadanie. Chłopak wziął się za robienie kanapek. Stanęłaś za nim i objęłaś jego biodra wtulając się w jego plecy. Chłopak czując twój dotyk od razu uśmiechnął się pod nosem. Odwrócił się do ciebie przodem i pocałował w czoło.

-Ślicznie wyglądasz. Wyjdziemy gdzieś dzisiaj razem?- zapytał łapiąc cię za rękę

-A możesz? W końcu jesteś idolem i....

-Przede wszystkim jestem twoim chłopakiem, dopiero później idolem.

Imagine That... II Park JiMin II [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz