Rozdział 1

8.1K 416 16
                                    

Deszcz. Nigdy nie lubiłam wracać wieczorem do domu, ale ostatnio inaczej mi się nie udawało. Lekcje, potem zajęcia dodatkowe i na koniec gra na gitarze. W szkole spędzałam więcej czasu niż w domu. Teraz jeszcze lało jak z cebra. Szłam szybkim krokiem, bo było mi już strasznie zimno. Rodzice pewnie byli zajęci pracą i nawet nie pomyśleli o mnie choćby na moment. Po tylu latach przyzwyczaiłam się, że dla nich zawsze ważniejsza jest praca. Jak na złość jeszcze zapomniałam dzisiaj telefonu i nie mogłam nawet zadzwonić po taksówkę. Nagle usłyszałam kroki. Przez chwilę je ignorowałam sądząc, że mam jakieś omamy, ale gdy po dziesięciu minutach wciąż je słyszałam zrozumiałam, że ktoś za mną idzie.

Przyspieszyłam i właściwie zaczęłam już biec. Kiedy wydawało mi się, że chyba mam paranoję i nikt za mną nie idzie, tylko moja fantazja spłatała mi figiel, ktoś pociągnął mnie za włosy i zatkał dłonią usta.

- Dawaj kasę malutka - szepnął mi do ucha, a ja poczułam ohydny smród wódki i papierosów.
Zaczęłam grzebać po kieszeniach drżąc nie tylko z zimna, ale i ze strachu. Nie miałam portfela. Musiałam go zostawić w szkolnej szafce.
- No dalej!- warknął zdenerwowany mężczyzna, a mnie zabolało całe ramię. Ściskał je tak mocno, że aż syknęłam z bólu. Uderzyłam go z całej siły łokciem w brzuch, a potem zaczęłam uciekać. Biegłam co sił w nogach, ale to na nic się nie zdało. Nie był sam. Parę metrów dalej dorwał mnie drugi bandyta i złapał za gardło. Patrzyłam w jego zielone oczy i starałam się złapać oddech.

- Niegrzeczne dziewczynki spotyka kara- powiedział, a ja poczułam potworny ból.
Puścił mnie, a ja spojrzałam w dół i zobaczyłam nóż wbity w moje ciało. Zachwiałam się i uklękłam. Wszystko wirowało. Poczułam jeszcze szarpnięcie i ktoś uniósł moją twarz. Rozpoznałam drugiego z bandziorów. Stał nade mną, uśmiechając się z satysfakcją. Jednym zwinnym ruchem wyrwał mi nóż z rany, a ja opadłam twarzą do ziemi, czując nic innego jak tylko zimno.

Witaj w piekle [KOREKTA]Where stories live. Discover now