Erase

821 72 10
                                    

Nareszcie. Po takim szmacie czasu, w końcu zabiłam wszystkich. Nikt więcej nie stanie mi na drodze.
Przede mną jak zawsze, pojawiła się Chara. I, jak zawsze, zaoferowała zniszczenie świata. Spojrzałam ze znudzeniem na oba przyciski. Tak wiele razy je już widziałam, że nie robiło to już na mnie wrażenia. Za każdym razem te same słowa, te same opcje. To się już robi nudne. Za każdym razem to samo, w kółko, wkółko i w kółko...
Ona czekała na moją decyzję. Zaś ja zamachnęłam się nożem...
Trafiłam idealnie. Jej HP spadło do zera.
-D...dla...cze...go...- zaczęła słabym głosem.
-Kill or be killed- odpowiedziałam zimnym, bezuczuciowym głosem. Przywykłam do widoku ich śmierci. Za każdym razem. Kiedy zabiłam po raz pierwszy, przejęłam się tym. Nie chciałam zabijać nikogo. Ale nie mam wyjścia. To jest jedyny sposób na to, by odzyskać to, co straciłam. Muszę zabić absolutnie wszystko. Tylko wtedy dostanę się do Undertale. I dopiero wtedy będę mogła ich przywrócić...
Teraz jednak była we mnie tylko pustka. Zawsze proces się powtarzał, więc po jalimś czasie stał się wręcz nudny. Może i to były coraz to inne AU, ale ja i tak zabijałam.

BO NIE ZASŁUGUJĄ NA TO, BY ŻYĆ.
NIE ZASŁUGUJĄ NA TO, CO MI ZABRANO.
NIE ZASŁUGUJĄ NA SWOJE DUSZE.

EndTale [PORZUCONE]Where stories live. Discover now