Rozdział 14 - Ufasz mi? (Kate)

98 17 9
                                    

Jak zwykle, nieustająco bardzo, dziękuję za wszystkie gwiazdki i komentarze.

M.

###


Część 1


Sierpień

Dwa tygodnie po tamtej akcji siedzieliśmy z Ryanem w samolocie, którym lecieliśmy we dwójkę do syna cioci Evy, do San Jose.

Ostatnie kilkanaście dni spędziłam spokojnie, bo zwolniłam, przysiadłam z powrotem na tyłku po kompletnym fiasku mojego ostatniego głupiego pomysłu.

Ryan został przeze mnie zraniony i nadal, chociaż wydawało się, że mi wybaczył, starałam się mu nie dodawać kłopotów i zmartwień.

Z drugiej strony byłam spokojniejsza, bo zniknęło zagrożenie, które wisiało nade mną, nad nami, przez ostatnie kilka miesięcy.

Inną sprawą było to, co działo się z moją rodziną, a mianowicie Eva wciągała nas do grona jej przyjaciół i namówiła mnie do poznania jej najstarszego syna.

Były to ostatnie dni wakacji, a ja już za kilka godzin miałam poznać resztę mojej rodziny, która mieszkała w Stanach.

Michał, na którego tu mówili Mike, i jego żona Dorota, nazywana to Dorą, mili trójkę dzieci i pracowali w jednej z tych dużych firm z branży IT, jakie rozwinęły się w okolicy Doliny Krzemowej.

Podobno również pracował tam, ale na zlecenia i głównie online, Filip, z którym poznałam się trochę bliżej dzięki znajomości z Anią, jego żoną.

Filip przecież pomagał mi też w sprawie tamtej grupy, która porwała Jane, a później chciała się zemścić na mnie za ich rozbicie.

Okazało się przy okazji, że Ryan znał ich wszystkich, chociaż nie przyjaźnili się tak, jak z Jeremym, Abigail, czy innymi osobami ze Słonecznika.

Otwieranie się na obcych, na innych ludzi było dla mnie stresujące, ale też okazało się pouczające.

Poznając kolejne przyjaciółki Evy i ich historie, utwierdzałam się w przekonaniu, że do tej pory byłam strasznie egocentryczna, sądząc, że moje życie było straszne i wypełnione okropieństwami.

Dowiedziałam się, że wiele kobiet przeżywało gorsze rzeczy, a potem miały cudowne małżeństwa, dzieci i uśmiechały się promiennie na co dzień, więc nikt nie podejrzewał, że przeszły to, co przeszły.

Jak Maggie, żona Davida, która miała matkę, która ją podle wykorzystywała, a potem chorego psychicznie chłopaka, który ją dotkliwie poparzył.

Jak Anie, żona Filipa, która była obsesją szefa mafii z Ontario, przez co prawie padła jego ofiarą, kiedy chciał utoczyć z niej krew, by się w niej wykąpać.

Jak Sophie, która została porwana na zlecenie ojca Alexa, jej męża, i miała zostać zgwałcona przed kamerami, by stać się gwiazdą ekstremalnego porno.

Ciarki mnie przechodziły po plecach od tych opowieści, a były one jeszcze bardziej przerażające, bo były opowiadane były przez kobiety z uśmiechem na ustach, jakby mówiły o jakiejś fajnej imprezie, którą dobrze wspominały.

Natomiast dwa dni temu, będąc u Evy z Ryanem na lunchu, spotkałam się tam z Jimmym, co nie zdarzało się często, bo mąż mojej ciotki, którego nota bene bardzo lubiłam, pracował jako kierownik zmiany w straży pożarnej, a dokładniej w FS 13, jak nazywała się ich jednostka.

Kate - Zaufaj [18+]Kde žijí příběhy. Začni objevovat