URSULA
Wstałam dzisiaj w niezbyt dobrym humorze, głównie dlatego że wiedziałam, że zaraz będę musiała posprzątać syf z wczoraj. Postanowiłam zrobić to teraz, póki nie zajęłam się czymś innym. Wyszłam z naszego pokoju i ku zdziwieniu zauważyłam, że wszędzie był porządek, a odpowiedzialny był za to Nolan. Pierwszy raz po imprezowaniu ze znajomymi nie musiałam sprzątać naszego syfu z dnia poprzedniego. Na sam widok humor mi się poprawił, bo nie spodziewałam się czegoś takiego i jedyne co mnie zastanawia to czy on sam tak postanowił czy może ktoś mu lekko podpowiedział. Postanowiłam nie stać jak kołek na środku pokoju tylko podejść i się z nim przywitać:
- Jestem pod wrażeniem – powiedziała podchodząc i siadają przy stole obok którego się kręcił
- Wiem, w końcu ze mnie jest zajebista sprzątaczka – powiedział z ślicznym uśmiechem na ustach
- Miałam na myśli to, że domyśliłeś się że może pasowałoby posprzątać, a nie wyglądasz na takiego faceta
- A na jakiego ci wyglądam? – stanął tak blisko mnie, że bliżej się nie dało
- Na lekko zjebanego, w końcu przyjaźnisz się z Leo
- Widzę, że żarty się ciebie trzymają
- Trzeba jakoś życie sobie umilić – chciała zejść z tego cholernego krzesła, a przez to, że Nolan stał blisko mnie to potknęłam się i poleciałam na niego, w efekcie tego przewróciliśmy się, a on zawisnął nade mną – Niezdara ze mnie – nim się obejrzałam czułam usta chłopaka na swoich
- Powinnaś przestać tyle mówić – dodał dalej nade mną wisząc, a ja byłam w lekkim szoku po tym co się stało. Sądziłam, że podoba mu się moja przyjaciółka, a nie ja
- Powinieneś przestać całować dziewczyny z zaskoczenia – powiedziałam chcąc wstać w czym pomógł mi chłopak
- Całowanie dziewczyn z zaskoczenia jest fajne, po za tym przyznasz że chciałaś
- Nie – rzekłam już automatycznie
- W ryj mi nie dałaś, po za tym widzę po tym rumieńcu na twojej twarzy, że ci się podobało – uderzyłam do lekko dłonią w klatkę piersiową, co chłopak wykorzystał i przyciągnął mnie do siebie, żeby znowu połączyć nasze usta
- Po co to robisz? – spytałam nie wiedząc już w ogóle jakie mógłby mieć intencje
- Podobasz mi się i z tego co widzę ja ci obojętny też nie jestem
- Nie jesteś mi obojętny, bo jesteś najlepszym przyjacielem mojego przyjaciela, więc prawie też moim, ale do tej pory to było tyle
- Do tej pory? Czyli teraz ci się podobam?
- Jesteś przystojny, ale znamy się raptem kilka dni
- Miłość od pierwszego wejrzenia
- Może i tak, ale dla mnie to jednak za mało – spojrzał na mnie zdziwiony więc dodałam – Wolałabym znać swojego chłopaka, a nie być z prawie obcą mi osobą
- Nie ma problemu, poznamy się lepiej – złapał moją dłoń i pociągnął mnie do drzwi wyjściowych – Zrobimy sobie romantyczny spacer
- Jestem w piżamie
- Mi to nie przeszkadza, we wszystkim jesteś piękna – myślałam, że znów chce mnie pocałować, ale tym razem był to buziak w policzek
![](https://img.wattpad.com/cover/231595296-288-k970706.jpg)
CZYTASZ
Zły moment
Teen FictionUrsula jest prawą ręką szefa największego gangu na świecie. Długo pracowała na to, żeby jako najlepsza stać u boku człowieka, któremu to wszystko zawdzięcza. Wszystko idzie dobrze, aż do pewnej akcji... Jedna nieprzemyślana decyzja, a Hugo szef gang...