Zły moment

TRZYDZIEŚCI DWA

URSULA

- Jacob, ja naprawdę cię lubię i naprawdę coś do ciebie czuję, ale nie wiem czy to jest dobry pomysł. Wiesz, że Hugo zawsze powtarzał, że w gangu nie powinno być miłości, szczególnie kiedy zajmuje się inne stanowiska – zobaczyłam ból jaki na sekundę zagościł na jego twarzy i momentalnie pożałowałam decyzji

- Hugo odszedł, zobacz do czego doprowadziły go te jego rady. Daj nam chociaż szansę

- A jeśli się rozstaniemy, jak wtedy będziemy mieli dalej pracować?

- Nawet jeśli się rozstaniemy to dalej będziemy mogli pracować, wolę spróbować być z tobą, myślisz że zakochani w sobie będziemy mogli normalnie pracować jak gdyby nigdy nic? – trochę racji w tym jest

- Dobrze spróbujmy – powiedziałam ze śmiechem, chwilę później poczułam jak ramiona Jacoba mnie oplatają, a następnie jak kręci mną jak workiem ziemniaków, w pewnym momencie powiedziałam lekko głośniej – Przestań, bo zaraz serio się porzygam

- Obiecuję ci, że tego nie pożałujesz, a nasza współpraca będzie dobra jak nigdy dotąd

- Zobaczymy – powiedziałam i dałam mu szybkiego buziaka, następnie przywołałam go do obowiązków

- Tak jest szefowo

Kiedy emocje mi opadły, doszło do mnie że muszę się wygadać przyjaciółce, bo inaczej to nie wiem co będzie. Napisałam Marielle, żeby do mnie wpadła bo mam jej coś ważnego do powiedzenia. Następnie zajęłam się pracą, w pewnym momencie chciałam nawet żeby pomógł mi Isaac, ale okazało się, że pojechał odwiedzić rodzinę, bo znalazł podobno super okazję. Zdziwiłam się, bo czyżbym była naprawdę tak zajęta sobą i Jacobem, że nie zauważyłabym zniknięcia Isaaca. Zdecydowanie będę musiała bardziej się przyłożyć do pracy i znaleźć jakiś złoty środek między pracą, a miłością.

Wróciłam ponownie do siebie, gdzie zajęłam się pracą. Nie było jej dużo, więc już po chwili skończyłam, wtedy też zobaczyłam wiadomość od przyjaciółki, w której pisała że dzisiaj nie da rady, gdyż pilnuje młodszej siostry. Jako, że znam i lubię jej siostrę, to postanowiłam jej pomóc. Oczywiście postanowiłam tak, głównie dlatego że naprawdę chcę jej powiedzieć o fakcie iż mam chłopaka. Może to nie jest za dobry pomysł, bo zapewne od razu będzie chciała wiedzieć wszystko o tym jak zostaliśmy parą, jak i o tym kim tak właściwie jest Jacob. Teoretycznie widzieli się tam może raz, ale nigdy im nie przedstawiłam siebie nawzajem, głównie dlatego że nie chciałam żeby Marielle miała coś wspólnego z tym światem. Ale teraz to chyba będzie się musiało się zmienić, teraz Jacob nie tylko jest moim współpracownikiem, ale teraz także i chłopakiem i powinien poznać moich znajomych, mimo tego iż ja wolałabym, aby te dwa światy się nie łączyły ze sobą.