NAWET JEŚLI MIŁOŚĆ NIE TRWA W...

By BAPmin

53.4K 4.2K 814

Druga część z życia JungKooka i Boram. To dopiero początek ich historii, wszystko powraca. Powrócą uczucia, k... More

Nienazwana część 1
Untitled Part 2
Część Bez tytułu 3
Untitled Part 4
Część Bez tytułu 5
Część Bez tytułu 6
Untitled Part 7
Część Bez tytułu 8
Część Bez tytułu 9
Część Bez tytułu 10
Część Bez tytułu 11
Część Bez tytułu 13
Część Bez tytułu 14
Część Bez tytułu 15
Część Bez tytułu 18
Część Bez tytułu 18 (1)
Część Bez tytułu 19
Część Bez tytułu 20
Część Bez tytułu 21
Część Bez tytułu 22
Część Bez tytułu 23
Część Bez tytułu 24
Część Bez tytułu 25
Część Bez tytułu 26
Część Bez tytułu 28
Część Bez tytułu 28 (1)
Część Bez tytułu 29
Część Bez tytułu 30
Część Bez tytułu 31
Część Bez tytułu 32
Część Bez tytułu 33
Część Bez tytułu 34
Część Bez tytułu 35
Część Bez tytułu 36
Część Bez tytułu 37
Część Bez tytułu 38
Część Bez tytułu 39
Część Bez tytułu 40
Część Bez tytułu 41
Część Bez tytułu 42
Część Bez tytułu 43
Untitled Part 44
Część Bez tytułu 45
Część Bez tytułu 46
Część Bez tytułu 47
Część Bez tytułu 48
Część Bez tytułu 49
Część Bez tytułu 50
Część Bez tytułu 51
Część Bez tytułu 52
Część Bez tytułu 53
Część Bez tytułu 54
Część Bez tytułu 55
Część Bez tytułu 56
Część Bez tytułu 57
ZAPRASZAM
Część Bez tytułu 59
Część Bez tytułu 60
Część Bez tytułu 61
Część Bez tytułu 62
Część Bez tytułu 63
Część Bez tytułu 64
Część Bez tytułu 65
Część Bez tytułu 66
Część Bez tytułu 67
Część Bez tytułu 68

Untitled Part 16

791 67 3
By BAPmin


-Ał, ał, ał moja kostka- trzymał się za obolałe miejsce.

-Jeny Jungkook!

-No co?!

-Skręciłeś ją na pewno!

-Też cię kocham. 

-Dzwonię po Sugę- powiedziałam wyciągając komórkę. 

-On mnie zabije!

-Nie trzeba było tu biec!

-Nie denerwuj mnie!- połowa drogi do auta minęła w przedrzeźnianiu się. Co ja bym zrobiła aby przestał by być, aż tak zazdrosny.

-Kobieto proszę... Usiądźmy- powiedział po paru korkach. 

-Co? Teraz?  Nie daleko mamy auto. 

-Noga mnie boli, proszeeee- powiedział przeciągając. 

-Aish, siadaj!

-Dziękuję- powiedział cicho siadając na ławce. Gdy nagle zrozumiałam coś ważnego.

-Jestem głodna. 

-Może mam ci pójść teraz coś kupić co?-  powiedział z ironią.

-Zamilcz.

-Moja mama dzwoniła- powiedział zmieniając temat.

-Co chciała?

-Ma nam coś ważnego do powiedzenia. 

-To czyli...

-Musimy jechać.

Po dotarciu do tego auta staliśmy przed nim jakieś pięć minut wpatrując się w nie. Zaczęłam się zastanawiać o co chłopakowi teraz chodzi, gdy po chwili sama wszystko przemyślałam.

-Przecież ty nie pojedziesz. Nogę masz skręconą.

-Kostkę kochanie. 

-.... - spojrzałam gniewnie na jego postać.

-Wsiadaj- usiadł na miejscu pasażera.

-Co?

-Za kierownicę- powiedział pewny siebie. 

-Heh dobry żart. Co robimy?

-No mówię wsiadaj- mówił uśmiechając się podle.  

-Przecież ja matole nie umiem prowadzić!

-Pora się nauczyć. 

- ... - nic nie powiedziałam tylko wyciągnęłam telefon. 

-Co robisz?- spytał zdziwiony. 

-Dzwonię. 

-Do kogo?

-Nikogo. 

-Przecież widzę, że dzwonisz!

-Halo? Jimin? Przyjedź po mnie i Kooka bo ten pacan skręcił kostkę i... ta ta wiem. 

-Co wiesz?!- usłyszałam za sobą chłopaka. 

-Że jesteś idiotą! Tak Jimin jesteśmy w głównym parku. Tak tak czekamy pa. 

Spojrzałam na Jeona, który siedział tyłem do mnie mrucząc coś pod nosem. Podeszłam do niego patrząc mu na twarz, która właśnie nabrała koloru czerwonego. Chłopak wprost kipiał złością.

-Co chcesz?!

-Jeon kur*** nie krzycz do mnie!

-Będę! Mogę robić co mi się tylko podoba!

-Żebyś tylko nie przesadził- spojrzeliśmy sobie prosto w oczy. W sercu poczułam dziwna pustkę, która nie wiem co ona znaczyła. 

-Boram! Jeon!- usłyszałam znajomy głos ale to nie był Jimin. Odwróciłam wzrok i ujrzałam biegnącego...




Continue Reading

You'll Also Like

471K 9.9K 37
In wich a one night stand turns out to be a lot more than that.
6.2M 187K 45
She isn't short. She is bite sized. Anita Rosaline Nightshade has always been small. 4'11 height but a 6'7ft attitude. She might be small, but she...
66.6K 6.5K 25
❝Kahwin dengan saya.❞ started : 28 January 2019 ended : 02 July 2019
1M 44.7K 90
Maddison Sloan starts her residency at Seattle Grace Hospital and runs into old faces and new friends. "Ugh, men are idiots." OC x OC