Więcej Krwi

108 12 2
                                    

~Perspektywa Cross'a~

Wypiłem całą szklankę whisky. Moje gardło piekło, kiedy płyn przez nie przepływał.

Uderzyłem szklanką w stół.

Byłem w jednym z pokoi na górze. Nie używamy ich, ponieważ są o wiele za duże. To nas straszy, bycie z dala od reszty w tym okropnie wielkim domu.

Podszedłem do zakurzonego łóżka i na nim usiadłem.

Nie wydaje mi się żebym był kiedyś w tym pokoju.

Ściany były ciemno fioletowe, a jak spojrzało się w górę był tam... ogromny łapacz snów?

Prawdopodobnie był tak wielki jak (albo jeszcze większy) ja. Był cały w ciemnych barwach, były to czarny, fioletowy i miał ciemno niebieskie pióra na sznurkach. Zwisał z sufitu.

Nie będę kłamać, jest on piękny.

Dotknąłem go i spadł z niego kurz.

Obok łóżka były szafki. Otworzyłem pierwszą z szuflad.

Pierwszą rzeczą jaką wyciągnąłem było małe, obramowane zdjęcie.

Nie byłem w stanie zobaczyć zdjęcia, było na nim zbyt dużo kurzu.

Zacząłem ścierać kurz palcem i starałem się dowiedzieć co jest na zdjęciu.

Dość szybko całe zdjęcie zostało odsłonięte.

Ale było pęknięte.

Były na nim dwie osoby. Od razu je rozpoznałem.

Byli to Dream i Nightmare.

Ale wyglądali na 9 albo 10 lat.

Nightmare obejmował Dream'a, a Dream się uśmiechał.

Nie było widać miny Nightmare'a, ponieważ tam było pęknięcie.

Kto zrobił to zdjęciu?

Nagle rozbrzmiał głos Nightmare'a.

-Cross?-krzyknął.

Szybko wsadziłem zdjęcie z powrotem do szafki i zatrzasnąłem ją.

Ale nie tak szybko, Nightmare wszedł do pokoju.

I zobaczył, że przeszukiwałem szuflady.

Spokojnie zamknął drzwi.

-Widziałeś zdjęcie?

To prawie brzmiało jak oświadczenie. Pytanie retoryczne.

Usiadł obok mnie, a ja powoli pokiwałem głową.

-Dlaczego twoja twarz-

Zacząłem pytać, ale mi przerwał.

-Mój ojciec. Nienawidził mnie.

Spojrzałem na niego.

-Dlaczego?

-Uważa on, że tylko Dream powinien istnieć. Uważa mnie za błąd. Był wściekły kiedy dowiedział się, że moja matka ma urodzić bliźniaki. Chciał mnie zabić od razu jak się urodziłem. Powiedział, że nie chce był ojcem 'demonicznego posłańca koszmarów.

To obrzydliwe.-pomyślałem.- Żadne dziecko nie zasługuje na takie traktowanie.

-Och, Nightmare... N-Nie wiem c-co powiedzieć...

Pokręcił głową.

-Nie ma nic co mógłbyś powiedzieć, Crossy. To i tak nie należy do ciebie. Ty nic mi nie zrobiłeś.

In Love With The Enemy (Undertale AU Multiship Story) - EmoTrash360 [Po Polsku]Tahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon