MÓJ KTO?!

209 16 1
                                    

~Perspektywa Dust'a~

-Łzy?!-zadrwiłem na wzmiankę o łzach Killer'a.

Ale wtedy Nightmare nas wszystkich ogłuszył.

-ZAMKNIJCIE SIĘ, WSZYSCY!

I tak zrobiliśmy.

Nightmare był tym typem osoby, której byś posłuchał bez pytań. Pamiętam jak Horror mi mówił, że to on powinien być dowódcą, nie Error. W sumie, myślę, że Killer też powiedział coś takiego.

Ale każdy woli Error'a jako lidera. Jest trochę bardziej wyluzowany i wszyscy go bardziej lubią. Nie mamy nic przeciwko Nightmare'owi, ale on nie jest...

Moje myśli zostały przerwane przez wejście Cross'a do kuchni.

-Dobry...

Zrobiło się jeszcze bardziej niezręcznie, więc, by rozpocząć rozmowę, zapytałem.

-Wiięęęc, Error... Gdzie byłeś zeszłej nocy?

Error spojrzał na mnie i westchnął.

-Jeśli musisz wiedzieć, musiałem iść zobaczyć się z tęczowym dupkiem, Ink'iem. Był tak zły, że próbowaliśmy zniszczyć Underswap. Powiedział... um, co to było? O tak, 'jeśli ponownie zbliżycie się do świata moich przyjaciół...'

Wszyscy patrzyliśmy na Error'a, czekając na koniec groźby Ink'a.

-Cóż, nie wiem. Tak mnie zanudził swoją gadką, że się stamtąd teleportowałem.

Szczerze, nikt z nas nie był zaskoczony. To naprawdę brzmiało jak coś co on by zrobił.

~Perspektywa Nightmare'a~

Nie zwracałem uwagi na to co mówi Error; byłem zbyt skupiony na Cross'ie, który właśnie wszedł do pokoju.

Nie wiem czemu tak się czułem. Zaniepokojony. Dlaczego miałbym niepokoić się o Cross'a? Nie gdy się o nikogo nie niepokoje! Miał on atak paniki, co w tym takiego specjalnego?

Error też ciągle na niego zerkał.

Wtedy Horror potknął się o nogę Killer'a, obydwaj upadli przypadkowo ciągnąc ze sobą Dust'a. Co. Za. Idioci.

-DOBRA ROBOTA HORROR!-krzyknęli Killer i Dust.

Error wykorzystał sytuację, złapał Cross'a za nadgarstek i pociągnął go niezauważony.

~Perspektywa Cross'a~

Po tym jak ci idioci się wywalili, poczułem jak coś łapie mnie za nadgarstek i wkrótce zauważyłem, że Error wyciąga mnie z pokoju.

Gdy znaleźliśmy się w salonie, odwrócił się do mnie.

-Ciągle chcę wiedzieć co się stało poprzedniej nocy.-powiedział.

On by nie zrozumiał.

-Error, nic mi nie jest, odpuść, ty miałeś masę ataków paniki!-powiedziałem.

I to było prawdą, on dostaje ich cały czas, czasami bez powodu. Ale zazwyczaj jak ktoś go dotknie kiedy on tego nie chce.

-Cross, nigdy nie powiedziałeś nikomu o swojej przeszłości, to było wspomnienie, czy...?

Wolno pokiwałem głową.

-Co zobaczyłeś?

Pokręciłem głową.

-Nie chcę przez to teraz znów przechodzić, Error. Sam tego nie rozumiem.-powiedziałem.

Spojrzał na mnie na parę sekund.

-Dobra...Cóż...

I tak poszedł z powrotem do kuchni.

~Perspektywa Error'a~

Skończyłem rozmawiać z Cross'em i usłyszałem nagłe pukanie do drzwi.

-GŁOSUJĘ NA HORROR'A, ŻE OTWORZY DRZWI!-krzyknął Nightmare.

Wszyscy się zgodzili, kiedy przewrócił Dust'a i Killer'a.

Killer uderzył głową w drzwi lodówki i leżał bez ruchu na ziemi.

Patrzyłem jak Horror ciągnie się do drzwi i cicho przeklina Nightmare'a. Otworzył je. Wtedy rozbrzmiało głośne ŁUP i Horror upadł na podłogę. W drzwiach stały trzy postacie. Ten z przodu miał na sobie czarną bluzkę z kapturem, czerwony sweter i czarne szorty z żółtymi paskami. Od razu go rozpoznałem - Fell.

Za nim stał szkielet z szarymi szortami i niebieskim szalem. Znałem go zbyt dobrze: Blue, albo jak Niektórzy mówią Swap i jest on jednym z 'Gwiezdnych Sans'ów' Ink'a.

Ostatni stał po drugiej stronie Fell'a. On, także, był Gwiezdnym Sansem. Był to Dream, brat bliźniak Nightmare'a. Dream nosił złoty szal i jasno niebieską koszulkę z ciemniejszymi niebieskimi spodniami.

Więc, może Blue był tutaj, bo próbowaliśmy zniszczyć jego świat, a teraz chciał się zemścić, ale zemsta to nie jest rzecz, którą Blue by zrobił. Dream może tu być, bo chciałby zobaczyć się z bratem, co także byłoby dziwne, ponieważ oni już ze sobą nie rozmawiają. I Fell...? Nie wiem. CHWILA. Tak, wiem. Zniszczyliśmy jego Snowdin jakiś tydzień temu...

-Fell!-powiedziałem z niewinnym uśmiechem.

-Error.-powiedział z mniejszym entuzjazmem.

-KTO TO JEST?-zawołał Nightmare z innego pokoju.

-FELL, BLUE I TWÓJ BRAT!-odkrzyknąłem.

Ucichnął.

-MÓJ KTO?!

In Love With The Enemy (Undertale AU Multiship Story) - EmoTrash360 [Po Polsku]Where stories live. Discover now