34. Życie cz.2

1.6K 97 6
                                    

Krzychu i jego perspektywa

- Synku, nawet nie mów mi takich rzeczy - moja mama odkąd dowiedziała się że Bianka leży w szpitalu, przerwała z ojcem urlop i wrócili do Krakowa.

- Ale ja muszę być przygotowany na najgorsze - powiedziałem poprawiając się na szpitalnym krzesełku.

- Kurwa Kamil jak ja Cię jebne - tata był chyba najgorzej tym wszystkim zestresowany - ona będzie żyć i dziecko też.

- Panie Chwastek - lekarz wyszedł z windy i zbliżył się do mnie - mogę Pana prosić na słowo?

Wstałem z tegk twardego krzesełka i podążałem za nim do jego gabinetu.

- Niech Pan spocznie - pokazał ręką na krzesło, które jest tak samo niewygodne jak te na korytarzu.

- Coś nie tak z Bianką?

- Właśnie są pewne komlikacje i jest potrzebna opcja którą omawialiśmy kilka dni temu.

Westchnąłem.

- Rozumiem - powiedziałem patrząc tępo na kartkę, którą właśnie mi położył przed twarzą.

- Jeżeli tylko chce Pan by Pani Bianka oraz dziecko przeżyło, najlepiej będzie jak Pan podpisze.

Złapałem za długopis i złożyłem swój podpis.

- Liczę na Pana - powiedziałem wstając z krzesła i podając mu dłoń.

Patecki i jego perspektywa

- Proszę Cię Wujas, powiedz że to nie prawda.

Nadal nie wierzyłem w ani jedno słowo Łukasza. Nie wiedziałem trochę jak się zachować. Zdążyliśmy się pokłócić, a teraz pobiegnę do szpitala jak gdyby nigdy nic?

- Jedziemy do tego szpitala - powiedział Karol wkładając telefon w kieszeń od spodni.

- Przypominam Ci, że zdążyliśmy się z nimi pokłócić - powiedziałem poprawiając poduszkę od kanapy.

- Patecki! Nie chodzi o to czy jesteśmy pokłóceni czy nie! - Kasia wybuchła - Krzychu nie może teraz być z tym wszystkim sam.

W końcu po dłuższych namysłach pojechaliśmy do tego szpitala.

▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎▪︎
Przepraszam że rodział jest dopiero dziś ale miałam lekki wypadek i musiałam jechać na pogotowie. Nie myślałam wtedy nawet o opublikowaniu rozdziału, tylko o tym by nie mieć czegoś złamanego.

Dziś widzimy się o 18 na finale książki:D

ᴘᴇʀ ꜰᴀᴠᴏʀᴇ, ʀᴇꜱᴛᴀ | ᴇᴋɪᴘᴀ ꜰʀɪᴢᴀWhere stories live. Discover now