10. Tęsknie

3.3K 204 88
                                    

- Synek trzymaj kurwa prosto tę deskę - powiedział Pan Roman.

- On to ma co innego proste niż ty i ten twój flak z zepsutą kiełbasą - powiedziała Pani Kasia siadając obok mnie.

- Kacha! Nie denerwuj mnie!

- Pijaku stary Wielka Sobota jest a Tobie się zachciało domku na drzewie robić. Nie wiem po co!

- Jak to po co! Dla wnuków!

Obiecuję Wam że zadławiłam się kawałkiem jabłka.

- Czyli z wnuków nici. Synowa mi się dusi - powiedział smutno tata Tromby.

- Tato do kurwy! Ile mam Ci tłumaczyć że jesteśmy tylko przyjaciółmi!

Mateusz rzucił deskę i ruszył do domu wkurzony.

- Pójdę za nim - powiedziałam wstając z metalowego krzesła i ruszyłam w stronę w którą poszedł Mateusz.

- Jeżeli jesteś moją matką albo ojciem to wyjdź.

- A jak powiem że jestem twoją przyjaciółką to mnie wpuścisz? - zapytałam a po chwili już byłam wciągnięta do pokoju.

- Zadzwońmy do nich w końcu. Tęsknie za tymi chłopami - powiedział łapiąc mnie za ramiona.

Patecki i jego perspektywa

- Ej ludzie! Bianka dzwoni! - krzyknąłem pewny siebie, ponieważ wiem że Krzychu nie przyjdzie. Znowu go nie ma w domu

Wszyscy jak komary do ludzkiego ciała przylecieli z szybkością światła.

- Czeeeeeeść! - krzyknęliśmy wszyscy do kamerki.

- Dobrze Was widzieć - powiedział Mateusz z drugiej strony.

- Was też. Opowiadajcie co u Was! - powiedziała Werka siedząca obok.

- Ej! Przecież nie jesteście w Domu Ekipy! - zauważyła Kasia.

- No nie - przyznała Bianka łapiąc Mateusza za jego wytatuowany biceps.

- To gdzie wy jesteście? Na Karaiby polecieliście czy jak? - zapytał Karol.

- Jesteśmy w moim rodzinnym domu - powiedział Mateusz uśmiechając się.

- Czyli poznałaś już teściów? - zapytałem w żartach.

Krzychu i jego perspektywa

- Czyli poznałaś już teściów? - usłyszałem pytanie Pateckiego do gadającej przez kamerkę z nim Bibi.

Moja Bibi

- Wy jesteście razem? - zapytałem stając za nimi a Bianka patrzyła na mnie jak na ducha.

- Tak, nie pasuje Ci coś? - zapytał Mateusz patrząc na mnie.

Chociaż jest tysiące kilometrów stąd mam ochotę mu jebnąć.

- Nie wierze Ci. Nie możecie być razem - powiedziałem.

W tym momencie zobaczyłem coś czego chyba moje oczy zobaczyć nie chciały.

- Teraz wierzysz? - kiwnąłem głową na tak. Nic nie powiedziałem tylko odeszłem.

■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
Bianka i jej perspektywa

- Nie wierze Ci. Nie możecie być razem - powiedział Krzychu. Ekipa nie odzywała się tylko była wpatrzona w oddaloną od nich o tysiące kilometrów naszą dwójkę.

Wiem że Mateusz jako mój przyjaciel chciał mnie ratować z tej sytuacji ale naprawdę nie musiał.

- Teraz wierzysz? - zapytał Mateusz odrywając się od moich ust.

■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■

- Serio nie musiałeś - powiedziałam po raz kolejny.

- Ale chciałem serio - powiedział łapiąc mnie za rękę.

- I co teraz pomyśli reszta ekipy? Że uciekliśmy bo ukrywaliśmy nasz 'związek' .

- Chodź - powiedział wystawiając swoją dłoń bym dała mu swoją.

- Gdzie ty chcesz iść o 22? - zapytałam.

- Zaufaj mi - pociągnął mnie za rękę rzucając przy okazji mi swoją bluzę.

- Masz rób - podał mi swój telefon.

trombabomba

trombabomba kto to może być 🤨

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

trombabomba kto to może być 🤨

Polubione przez wersow i 287 790 innych.

Możliwość komentowania została wyłączona.

■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■
- Jak tu pięknie! - powiedziałam patrząc na polanę przy której stoi jedynie lampa która oświetla drogę obok.

- Cieszę się że się podoba - powiedział uśmiechając się.

Usiedliśmy na największym wzgórzu jakie tu było.

- Dlaczego mnie tu zabrałeś? - zapytałam.

- Zabieram tu tylko wyjątkowe osoby - powiedział bawiąc się sznurkiem od swojej bluzy którą mam na sobie.

- Poczułam się doceniona - powiedziałam śmiejąc się.

- Tak miało być. Żałujesz? - zapytał.

- Czego?

- Tego pocałunku?

- Nie, nie mam czego - powiedziałam uśmiechając się i tym razem ja całując jego.

- Szymek będzie szczęśliwy - powiedział łapiąc za moje policzki.

trombabomba

trombabomba Szczęście czasami się do ludzi uśmiecha 💛

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

trombabomba Szczęście czasami się do ludzi uśmiecha 💛

Polubione przez frizoluszki i 483 937 innych.

Możliwość komentowania została wyłączona.

□□□□□□□□□□□□□□
Ojojoj się zadziało 🤯
Gargulec wbił na rozmowę, Tromba bohater Bianki.
Na razie przez kilka dni rozdziału nie będzie bo planuję napisać trochę na zapas. Kto wie może w majówkę będzie maraton. Dajcie znać czy się na to piszecie! Teraz dajcie tyle gwiazdek ile chcecie. Zobaczymy czy się podobało.

ᴘᴇʀ ꜰᴀᴠᴏʀᴇ, ʀᴇꜱᴛᴀ | ᴇᴋɪᴘᴀ ꜰʀɪᴢᴀOn viuen les histories. Descobreix ara