Gucciboy"Wyciągnąłem ich na sesję!! Mówiłem ci Seokjin, że jesteś do tego STWORZONY!"
Polubienia: 8535.
Komentarze: 1563.Seokjinie: Miałeś tego nie dodawać...
Nygaaaa: Super wyglądacie!
Kitchenbos: WTF xd Seokjin za pracę się weź...
Seokjinie: Tak tak
MinYoongi: Ładnie się bawisz Tae, ładnie.
Chimchim: Nienawidzę cię, Kim Taehyung. Zabrałeś mi przyjaciół :((((
Gucciboy: Pytałem czy chcesz iść na sesję, to nie!
Buchta_09: Seokjin wygląda tutaj jak milion dolarów! Jeszcze Namjoon będzie cię błagał na kolanach i przepraszał.
Kitchenbos: Zapomnij xd Nigdy nie zniżę się do tego poziomu (zapamiętajcie to)
JungHoseok: Ahhhhh praca z takimi modelami to sama przyjemność!
Kookmonster: Ale my jesteśmy przystojni <3
........
— Seokjin, do mojego gabinetu, pronto! — krzyknąłem, kiedy zobaczyłem, jak chłopak krząta się po kuchni. Nie tam było jego miejsce.
Kim z opuszczoną głową szedł za mną. Przepuściłem go w drzwiach, na co zareagował z zaskoczeniem. Zamknąłem drzwi na klucz, przez co się przestraszył i chciał wyjść ale go powstrzymałem.
— Chcę tylko pogadać, więc siadaj.
Wykonał grzecznie polecenie. Dobry chłopiec. Ubrany był jak zwykle w białą koszulę i do tego czarne spodnie. Taki mundurek.
— Powiedz mi — zacząłem siadając n moim fotelu — co ty do jasnej cholery robisz w kuchni? Nie tam jest twoje miejsce.
Przełknął głośno ślinę.
— Bo ja... Umm... Chciałem właśnie zapytać, czy nie byłoby możliwości, żebym przeszedł na kuchnię i gotował?
— Ty? — zaśmiałem się — nie rozśmieszaj mnie. Jeżeli jeszcze raz zobaczę cię w pobliżu jakiejkolwiek kuchni to wylecisz na zbity pysk. Zrozumiałeś?
Nie odpowiedział, tylko jakby smutny opuścił głowę. A co mnie to obchodziło.
— Pytam, czy zrozumiałeś.
CZYTASZ
Bad Artist | Yoonmin | Namjin | Taekook
FanfictionJimin chce zaczerpnąć porady u bardziej doświadczonego i starszego kolegi na temat tworzenia własnych tekstów, książek, jednak nie wszystko idzie po jego myśli. Trafia na osobę, która jest szczera do bólu, czasem aż za bardzo... Yoongiego denerwują...