41

360 10 0
                                    

Zaciągnąłem się powietrzem i spojrzałem w oczy Black. Jej tęczówki także spodglądaly w moje tylko, że jej były błyszczące i uśmiechnięte. Było widać, że dobrze się bawi. Ale mi do śmiechu nie było.

- Wiesz, że widzę wszystko kątem oka? - mruknąłem cały czas patrząc w prost w jej oczy.

- Tak. - uśmiechnęła się do mnie złośliwie i strąciła  ramiączko od stanika.

- Robisz to specjalnie. - stwierdziłem.

- Tak. - rzuciła.

Nastolatka, jednym ruchem zdjęła górną bieliznę, a ona opadła na podłogę. Złapałem dolną wargę między zęby i miałem ochotę wyjść z pokoju, ale postanowiłem zgrywać twardego. Zaplotłem ręce na klatce piersiowej i przechyliłem głowę. Już nie raz widziałem jej piersi, ale za każdym razem wzbudzają we mnie podniecenie. Starając się tam nie spoglądać bruknąłem kilka przekleństw pod nosem. To nie jest takie proste...

- Zaczyna robić się gorąco. - siedemnastolatka dmuchnęła na włosy, kiedy kilka pasem spadło jej na twarz, a ona dłonią odpinała spódnice.

- Myślałem, że tylko mnie podnieca ta sytuacja. - cicho się zaśmiałem.

- Mnie cholernie... - powiedziała i zrzuciła dolną cześć garderoby. Na myśl, że stoi przede mną w samych majtkach miałem ochotę... sami wiecie.
- Może sam mi je zdejmiesz? - zapytała podchodząc krok bliżej i kładąc swoje dłonie na moje ramiona.
Oblizałem usta i rękoma jeszcze bardziej ją do siebie przybliżyłem. Wydaje się zadowaolona z tego co zrobiła, ale teraz to ja przejmuje stery...

- Z przyjemnością. - rzuciłem zachrypłym głosem i złapałem Vanesse za pośladki. - A co jak już zdejeme?

- Hmmm, pomyśle. - mruknęła kiedy palcami zsunąłem jej bieliznę, a ta opadła na dywan.

- Musisz myśleć szybciej. - wychrapiłem jej do ucha, a ona cicho jękła.

- Pójdę się wykapać. - odsunęła się i szybkim krokiem ruszyła do łazienki.

- Przegrałaś! - krzyknąłem i się zaśmiałem.

Obróciłem się na pięcie i wyszedłem z pomieszczenia. Tak naprawdę to oboje przegraliśmy, bo ja mam "mały" problem w spodniach.

Pov Vanessa

Puściłam ciepłą wodę z słuchawki żeby zmyć męski płyn do mycia. Tak, tylko takie posiada, ale są drogie i serio ładnie pachną. Kiedy moje ciało było już czyste, wyszłam spod prysznica. Wytarłam się ręcznikiem następnie się nim owinęłam. Podeszłam do umywalki i spojrzałam w lustro. Rozmazany makijaż postanowiłam zmyć wodą z mydłem. Nie wiem czy to był dobry pomysł, bo trochę szczypią mnie oczy. Zerknęłam na kolekcje perfumów i postanowiłam, że skorzystam z jednego. Postanowiłam wziąć najdroższy flakonik i zaciągnęłam się zapachem. Uznałam, że jego woń jest przyjemna i kilka razy się nim psiknęłam.

Wyszłam z łazienki rozejrzałam się dookoła. Nigdzie nie było Biebera więc podeszłam po swoje majtki. Ubrałam je i wyjęłam z szafy biały duży T-shirt z czerwonym napisem. Z powrotem pokierowałam kroki do ubikacji i zrzuciłam z siebie biały puchowy ręcznik i zamiast niego nałożyłam bluzkę. Włosy, które były spięte w koka, rozpuściłam i stwierdziłam, że sprawdzę gdzie jest chłopak.

Muszę przyznać, że wyszłam trochę na idiotkę przed nim, bo dobrze wiem co chciał zrobić. Ale ja po prostu nie jestem jeszcze gotowa na seks. A szczególnie z nim. Znaczy, zrobił się strasznie uroczy i opiekuńczy, ale nie jesteśmy na etapie robienia takich rzeczy. On pewnie chwaliłby się kolegom, a oni wzięliby mnie za dziwkę. I tak już pewnie tak myślą...

I Don't Care •JB•Où les histoires vivent. Découvrez maintenant