8. Nieprzyzwoite propozycje

31.1K 1K 301
                                    

Z okazji tego, że wybiło 5 tysięcy wyświetleń, za co bardzo wam dziękuję, postanowiłam dodać dziś rozdział. 

Bardzo wam dziękuję za wasze głosy i komentarze<3

Kolejny rozdział tak jak zawsze, będzie w sobotę;)


Savannah

Adrian zaciągnął mnie po schodach. Był prawdziwym potworem. Złapał mnie mocno za rękę. Byłam całkowicie pewna, że jutro będę musiała zakryć moje siniaki. Było tak jak wcześniej. Ciągnięto mnie z siłą za coś, co nie było moją winą, na karę. I nie miałam jak się z tego wydostać.

Główna kelnerka miała na imię Cara. Była wyraźnie wkurzona moim przybyciem. Gdy mnie zobaczyła, była jak rzucający ogniem smok. Tak jakby mnie już znała. Jakby mnie nienawidziła. Ale dlaczego? Przecież dopiero co ją spotkałam.

Niedawno do klubu weszli pan Elliot Lancaster i jego żona.

- Dobry wieczór, panie i pani Lancaster. Będę dziś państwu usługiwać. Co państwu podać? - Powiedziałam ze sztucznym uśmiechem.

- Dobry wieczór. Poprosimy o whisky. Dla mnie z trzema kostakami lodu, a dla mojej żony rozcieńczoną. - Odpowiedział.

- Zaraz przyniosę, proszę pana. Coś jeszcze?

- Nie, tyle wystarczy. - Powiedział lekceważącym tonem.

Podeszłam do baru i położyłam zamówienie na tacy.Gdy podeszłam do stolika pana Lancastera, Cara uniosła swoją nogę, potknęłam się i drink wylał się na drogo wyglądajacy garnitur pana Lancastera. Reszta działa się jak w szybkim tempie. Nikt nie dał mi szansy na odezwanie się. A dlaczego by mieli? Przecież byłam zwykłą biedaczką, która wycierała stoły, aby mieć co włożyć do ust i było wiele takich jak ja, które szukały pracy. Dzięki temu bar miał kelnerki.


Usłyszałam otwieranie się drzwi. Pan Donati wepchnął mnie z siłą do środka. Upadłam na królewskie łoże. Odwrócił się i zamknął drzwi na klucz. Już miałam usiąść przyzwoicie, gdy popchnął mnie na łóżko i zaczął zdejmować swoje ubrania.

Marynarkę.

Kamizelkę.

Białą koszulę.

- Nie, proszę przestać. - Z mojego gardła wydobył się zduszony krzyk.

Oczy miałam już zakryte dłońmi.

- No dalej, kotku. Przestań udawać nieśmiałą. Jedno pieprzenie, a potem przyrzekam, nasze drogi się rozejdą. Dam ci pieniądze, a twój młodszy brat zostanie pod twoją opieką. Wynajmę najlepszego prawnika i pozwolę ci przejąć własność twojego zmarłego ojca. Spędź ze mną jedynie jeden dzień. Zrobię wszystko, co zechcę z twoim ciałem. A ty zrobisz wszystko, czego zapragnę. - Powiedział spokojnie.

Z moich oczu zaczęły wypływać łzy. Znał moją słabą stronę. Do jasnej cholery znał moją słabość.

- Skąd pan o tym wszystkim wie? - Zapytałam trzęsącym się głosem.

Zaśmiał się.

- Jestem prezesem Donati Enterprises. Mam swoje znajomości. Nieprawdaż?

Oczywiście, że ten dupek miał znajomości. A ja byłam taka głupia, że się nad tym zastanawiałam.

Zbliżył się do mnie. Pochylając się na łóżku, usiadł na mnie okrakiem, tak że moje dolne partie ciała znajdowały się między jego nogami.

Hypnotic - Tłumaczenie PLDove le storie prendono vita. Scoprilo ora