Rozdział 13

5.7K 259 18
                                    

Zerwałam się szybko z miejsca i złapałam go za rękę, mając nadzieje, że wszystko będzie w porządku. 

-Hej, kochanie.-Musnęłam wargami jego policzek. Nie chciałam niczego zaczynać, chciałam go uspokoić.

-Oh, uh, hej Niall.-Will powiedział, wstając niezgrabnie. Zrobił to, żeby pomóc mi w sytuacji. Nie podobał mi się Will. Nie w ten sposób, jako przyjaciel, tak. Czuję, że Niall chwycił mocniej moją rękę.

-Co ty tu do diabła robisz?-Niall syknął.

-N-nic, Lillie zaprosiła mnie.

-Ty co?!-On odwraca się do mnie nagle. Westchnęłam i jestem trochę zła.

-Tak, byłam znudzona i nie chciałam być sama w domu!-Oddałam mu tak samo, krzykiem.

-Dlaczego?! Przecież mogę cię ochronić!-Westchnęłam sfrustrowana i zaczęłam iść z dala od niego.

-To, nie to Niall! Ugh, nie ważne!-Czuję silny uścisk na ramieniu, przez co się okręcam. 

-Nie odchodź ode mnie, Lillie!-Niall wrzasnął. Boję się teraz bezsensownie, ale nie mogę mu tego pokazać. Przedtem, Will zareagował krzykiem, żeby Niall puścił mnie.

-Hej, nie łap ją jak kolegę!-Will powiedział, gdy to zrobił. Niall odwraca się do niego, w jednym szybkim ruchu i przygwoździł Will'a do ściany. 

-Trzymaj się z dala od niej!-Niall warczy w jego twarz. Podbiegłam do Niall'a i próbowałam go wziąść od Will'a. Ale to było jakbym próbowała, przenieść stal. 

-Niall, przestań!-Mówię z taką siłą, jaką mogę. Niall nawet nie drgnął. Wygląda, jakby miał zabić Will'a. Nie mogę iść tą drogą jeszcze raz. Szybko patrze, za drogą ucieczki. Chwytam moją lampkę i rzucam ją na przeciwległą ścianę. Niall'a głowa się obraca i patrzy czy ze mną wszystko w porządku. 

-Zostaw, go do cholery!-Krzyczę i patrze na niego z gniewem. Niall szarpie się z nim i nie zrywa kontaktu wzrokowego ze mną. 

-Wyjdź Will.-To wszystko co powiedział Niall, nie odrywając oczu ode mnie. Słysze jak ruszył w stronę drzwi, a potem je zamknął. Nigdy ich nie blokowałam, więc nie wymagałam od niego tego. Jego szczęka jest spęta, tak jak każda kość w jego ciele. Jego niebieskie oczy, jakby brały kąpiel w ciemności. 

-On tutaj już nie przyjdzie.-Powiedział przez zaciśnięte zęby. 

-Nie zobaczysz go ponownie. Rozumiesz?-Moja twarz jeszcze bardziej płonie od gniewu. Mimo, że mój strach odnalazł miejsce w gardle, udało mi się go schować. 

-Tak, zrobię to.-Powiedziałam chłodno. Spojrzał na mnie jeszcze bardziej, nie wiem czy to było możliwe, ale było.

-Nie. Zrobisz. Tego.-Warknął przy mojej twarzy. 

-Oh, na litość Boską, Niall, ja nawet nie lubię go w taki sposób.-Krzyczę, robiąc przestrzeń między nami. 

-Will też nie lubi cię w taki sposób! I wiesz to!

-Nie chce, żeby się kręcił wokół ciebie, jesteś moja! Nie jego!

-Oczywiście, że jestem twoja Ni! P-po prostu p-potrzebowałam, żeby ktoś ze m-ną posiedział!-Mój głos zaczyna robić się słabszy. Twarz Niall'a, złagodniała, kiedy zobaczył, że jestem tym zdenerwowana. Podchodzi do mnie bliżej i składa delikatny całus, na moich ustach. 

-Przepraszam, nie chciałem krzyczeć na ciebie lub spowodować, że jesteś zdenerwowana.-Westchnęłam i przytuliłam się do jego piersi, a on oplótł swoje ramiona wokół mojej talii. 

Dark Niall Horan - TłumaczenieWhere stories live. Discover now