Rozdział 8

6.8K 300 10
                                    

Czuję lekki oddech na mojej twarzy. To jest to, co mnie obudziło. Otworzyłam moje oczy i zobaczyłam idealną twarz Niall'a, leżącą obok mojej. Jeszcze śpi, więc teraz to ja będę mu się przyglądać. Wygląda tak słodko i niewinnie, gdy śpi. Mimo, że Niall może być przerażający, chciałabym wierzyć w jego niewinność, jaka jest w nim. Może jest, a może nie. Tak czy inaczej, nie mogę powstrzymać swoich uczuć do niego. Nagle Niall otworzył oczy i robi to samo co ja. 

-Cześć.-Mówi z uśmiechem.

-Cześć.-Uśmiechnęłam się. 

-Mogę przyzwyczaić się do wstawania, a ty patrzyłabyś na moją twarz, księżniczko.-Rumienie się i przybliżam się do niego. Jego ręka  instynktownie owinęła się wokół mnie, przyciskając mnie do jego piersi. Zawsze jest taki ciepły. Czuję jego usta na moim czole. Nagle telefon Niall'a dzwoni. To było w porządku dopóki nie, dzwonił, dzwonił i dzwonił. Niall westchnął i w końcu wziął go i usiadł na łóżku. 

-Tak?-Powiedział do telefonu. Jego twarz zesztywniała i popatrzył na mnie, a następnie odszedł gdzieś. 

-Dobra, trzymaj się.-Patrzy na mnie.

-Zaraz będę z powrotem.-Jego usta. Fałszywie się uśmiechnął i wyszedł z pokoju. Z kim rozmawiał? Nie chce brzmieć wścibsko, ale tak mu nie pomogę, myśl! Wstaję i podchodzę do drzwi, żeby podsłuchać. 

-Nie. On nie może. Nie teraz tak czy inaczej. Mam tu Lillie. Greg rozumiem, ale ja muszę dać jej bezpieczeństwo jako pierwszy! Nie obchodzi mnie to. Dobrze.-Niall wspominał mi o jego bracie Greg'u.

-Przysięgam na Boga, że jeżeli tu przyjdzie, pobije go i zrobię z niego gówno.-Warczy. Moje ciało sztywnieje. O kim on mówi? Nie rozumiem. Nagle słyszę, że Niall idzie z powrotem do pokoju, więc szybko wskakuje do łóżka. Otworzył drzwi i uśmiechnął się do mnie. 

-Przepraszam za to, kochanie.

-Jest w porządku. Kto to był?-Powiedziałam ze sztucznym uśmiechem.

-Greg. Po prostu pracuję nad jakąś rzeczą.-Miałam przeczucie, że Niall nie powie mi nad jaką rzeczą pracuje. Dlaczego miałby kłamać? Mam zamiar zapytać go o to, ale ktoś głośno puka w drzwi. To sprawia, że lekko podskoczyłam. Niall szybko wstaje i patrzy w stronę skąd dochodzą dźwięki. 

-Zostań tu.-Powiedział stanowczo.

-Nia..

-Lillie. Zostań.-Nie nawiązuje ze mną kontaktu wzrokowego, ale nie musi. Wiem, że jego oczy są ciemne. Wychodzi z pokoju i zamyka drzwi. Jezu, jestem przerażona. Kilka chwil później, słyszę jak Niall rozmawia. Wstaje i zaciekawiona, wychodzę z pokoju. Niall stoi w drzwiach i rozmawia ze swoimi kolegami. Jego kolega zabrał nas kiedyś w jedną noc.  Elliott. Kiedy Elliott mnie zauważa, zaczyna gwizdać. Zdaję sobie sprawę dlaczego, kiedy Niall patrzy na mnie w góre i w dół. Mam na sobie jedną z koszulek Niall'a, która ledwo pokrywa moje koronkowe majtki. Rumienię się. 

-Cholera Niall, musiałeś mieć dobrze w nocy.-Elliott powiedział, nie spuszczając ze mnie wzroku. Niall szybko podszedł do mnie i stoi przede mną. Blokując mnie od chłopaka. 

-Mówiłem ci, żebyś została.-Szepcze surowo.

-Idź po jakieś ubrania.-Mówi i kieruje mnie do sypialni. Szybko weszłam i założyłam legginsy z wczorajszej nocy. Otwieram drzwi do sypialni, żeby znaleźć Niall'a czekającego na mnie. Bierze mnie za rękę i szepce.

-Nie wiedziałem, że przyjdą, przysięgam.-Skinęłam głową i uśmiechnęłam się. Chyba, nie myśli, że czuje się niekomfortowo przy Elliott'cie. Ale myślę, że z Niall'em będzie dobrze. Idziemy do salonu, aby odnaleźć tam kolegów Niall'a. Jeden z nich wstał i podszedł do nas. Uśmiechnął się i wyciągnął do mnie rękę. 

Dark Niall Horan - TłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz