Rozdział 11

5.5K 272 8
                                    

-Jesteś już gotowa?!-Niall krzyczy spoza mojej łazienki. Właśnie skończyła kręcić ostatni kawałek włosów i spryskałam je lakierem. Otworzyłam drzwi od łazienki, a on oczywiście stoi obok nich. Spojrzał na mnie w dół i w górę oraz oblizał usta. Chyba moje obcisłe jeansy i krótka bluzka z nacięciem, nakręciły go. 

-Podoba ci się to co widzisz?-Mówię bezczelnie, a on się uśmiecha. 

-Wyzywająco.-Bierze mnie za rękę i prowadzi do samochodu. Był ubrany w zwykły czarny podkoszulek i jeansy. Wciąż wyglądał seksownie jak cholera. W końcu dotarliśmy do klubu i wkrótce byliśmy w środku. Muzyka jest głośna i energiczna. Po prostu tak jak zawsze. Niall trzymał ochronnie swoją rękę na mojej talii, gdy przechodziliśmy przez tłum. 

-Chcesz drinka?-Przekrzykiwał muzykę. Kiwam głową i idziemy do baru. Po kilku drinkach ja i Niall zaczynamy się rozluźniać. Prowadzę swoją rękę w górę uda Niall'a i pochylam się, żeby mu wyszeptać.

-Zatańcz ze mną.-Czuję jego uśmieszek na swoim policzku, Niall bierze mnie za rękę. Prowadzę go na parkiet i od razu przyciąga mnie za biodra w swoim kierunku, a ja zaczynam się uśmiechać. To było zabawne. Było jeszcze lepiej gdy ludzie mierzyli mnie wzrokiem w dół i w górę, a Niall przyciągał mnie bliżej siebie i uśmiechał się. Jego masywne dłonie były owinięte wokół moich bioder, to było seksowne. Oczywiście, że nie byłam jedyna, która przyciągała uwagę. Niall przyciągał uwagę niektórych dziewczyn. Co ja zrobię? Chciałabym dostać więcej od niego. Odrzuciłam włosy swoją ręką i powędrowałam rękami do jego włosów, żeby zatrzymać tam swoje palce. Niall'a ręce podróżują w górę i w dół mojej talii i bioder. Boże to mnie nakręca. To zostało przerwane w jednym momencie, ktoś szturchnął Niall'a w ramie. Ku naszemu zaskoczeniu to był Will. Za nim był jeszcze Jeff i Elliott. 

-Hej kolego, zabawnie cię tu widzieć.-Niall i Will przytulili się w braterskim uścisku. 

-Hej Lil.

-Hej Will.-Uśmiechnęłam się. Aktualnie nie pamiętałam Will'a. Lub Jeff'a dla jasności. To był Elliott nie ufam mu. W nocy chłopcy poszli gdzieś z Niall'em, nawet tańczyli. To było całkiem zabawne, nawet jeśli Elliott cały czas mnie sprawdzał to nie próbował niczego przed Niall'em. 

-Hej chodźmy bliżej głośników! Będziemy mieli więcej energii!-Will zasugerował. Wszyscy przytaknęliśmy i zaczęliśmy torować sobie drogę przez tłum. Niall próbował trzymać się blisko mnie, ale w połowie gdzieś przepadł. Zaczęłam panikować, nigdzie go nie znajdując. Nie było sensu krzyczeć, więc starałam się przepchnąć w kierunku wyjścia. Gdy tam dotarłam, poczułam uścisk na moim ramieniu. Odwracam się powoli i modle się, żeby to nie był Elliott. Na moje szczęście nie był. Dzięki Bogu. 

-Hej, zgubiłaś Niall'a i innych?-Krzyczy. Kiwam głową.

-Tak, widziałeś ich?-Pokręcił głową, a ja zmarszczyłam brwi.

-Myślę, że widziałem Will'a jak idzie zapalić, możemy to sprawdzić?-Wzruszyłam ramionami. Ufałam Jeff'owi. Jeff wyprowadził nas przez wyjście i zaprowadził do bocznej uliczki. 

-Nie sądzę.-Powiedziałam i zaczęłam robić sobie drogę do środka. Jeff jednak miał inne plany. Chwycił moje przedramię, na początku lekko. 

-Hej, zaczekaj.-Nic nie pomyślałam, na początku.

-Wyglądasz seksownie w tym stroju.-Każdy rodzaj życzliwości w oczach, nie zastąpi pożądania. 

-Umm dobrze, wróćmy do środka, mój tyłek zamarza.-Staram się mu wyrwać, ale on zacieśnia uścisk. Niemal boleśnie. Patrze się na niego zdenerwowana i przestraszona. Co on robi?

Dark Niall Horan - TłumaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz