23. Zajmuję twoje miejsce, Harold.

8K 448 217
                                    

uuuugi na sam początek niedzieli 👌

Harry: Emm, Loueh?

Louis: Harreh?

Harry: O której jutro kończysz zajęcia?

Louis: Hm, przed szesnastą. Coś się stało?

Harry: Co powiesz na małą wycieczkę? Na weekend?

Louis: Z tobą zawsze chętnie, kochanie 😍

Harry: Zgadzasz się? tak bez pytania gdzie?

Louis: Ufaam ci

Harry: Nawet jeśli mam na myśli moje rodzinne miasto? I moją rodzinę?

Louis: Kocham cie i chcę poznać twoją rodzinę.

Louis: Cholera, miałem usunąć początek

Louis: 🙈🙈🙈

Harry: Awww Lou, też cię kocham! Miałem zamiar ci to nawet powiedzieć w Holmes Chapel, ale cóż uprzedziłeś mnie kochanie

Louis: Kochasz mnie? Naprawdę? 🙈

Harry: Oczywiście, zawładnąłeś moim sercem od samego początku

Louis: Tak bardzo cię kocham, H 😭

Harry: Tylko proszę, nie płacz skarbie.

Louis: Za późno?

Harry: Oj, Lou. Jesteś taki emocjonalny

Louis: Jestem 😭 Ale kochasz mnie takiego

Harry: Kocham i będę kochać

Louis: 😭😭😭😭😭

Harry: Gdzie jesteś?

Louis: W swoim pokoju, na szczęście

Harry: Co powiesz jeśli przyjdziemy z Liamem z jedzeniem?

Louis: Poproszę

Harry: Spaghetti, Carbonara czy jakiś inny makaron?

Louis: Obojętnie, chce cię mieć przy sobie... Jak ja wytrzymam bez ciebie dłuższy czas....

Harry: Nie będziesz musiał, niedługo będziemy z Payno

Louis: Tak...

Harry: Daj nam dwadzieścia minut kochanie x

Louis: Daje wam xx

💙💚💙💚

Harry czekał w samochodzie na młodszego. Louis skończył zajęcia pół godziny temu, a spakować miał się wczoraj, więc już powinien być na miejscu. Szatyn w końcu wyszedł, na ramieniu zwisała mu torba, a na sobie miał ubraną koszulę Stylesa.

- Co tak długo? - spytał brunet kiedy młodszy zajął miejsce pasażera.

- Szukałem twojej, a raczej mojej koszuli. - fuknął i odłożył torbę na tył.

- Właśnie chciałem powiedzieć, że skądś ją znam. - pokręcił głową.

- Już moja. - wytknął w jego stronę język, nim pocałował go w policzek - Kocham cię H.

- Kocham cię Lou. - uśmiechnął się i odpalił auto.

Młodszy zapiął pasy i przełożył sobie jedną nogę na kolano starszego.

Between Your Arms || Larry Where stories live. Discover now