Nieznany: Cześć Louis
Louis: Em?
Louis: Kim jesteś?
Nieznany: No jasne, przecież nie masz mojego numer
Nieznany: Niall z tej strony
Louis: Oh! Hej Niall?
Louis: Coś się stało?
Niall: W pewnym sensie tak...
Louis: Chcesz mi o tym napisać?
Niall: Tak, bo wiem że rozmawiałeś z Zaynem, ale chciałbym żeby ta rozmowa była tylko między nami
Louis: Pewnie...
Niall: Zayn okropnie ostatnio nalegał na badania, no wiesz te od posiadania dzieci, od chorób itd...
Louis: Tak, wiem o tym Niall...
Niall: Mieliśmy iść razem, ale nie było terminu, żebyśmy poszli obaj
Niall: A ja miałem swoje dziś rano...
Louis: Jesteś w ciąży, prawda?
Niall: Tak 😭
Louis: Tak myślałem.
Louis: Będzie dobrze Ni
Niall: Nie będzie, Zayn nie chce teraz dziecka, ja też nie jestem na to gotowy
Louis: Dacie rade! On cię kocha, a ty jego. Maluszek tylko wzmocni wasze uczucie. A ja znam dobrze Zayna i weźmie odpowiedzialność za ciebie i małą kopie was obu
Niall: Boje się Louis, naprawdę się boje
Niall: Chciałem skończyć studia, moi rodzice się wściekną
Louis: Wiedzieliście co robicie. Musicie ponieść odpowiedzialność. Wiem, poważnie to brzmi, ale tak jest. Może na początku będzie ciężko, ale potem będzie lepiej
Niall: Robiłem badania, wskazywały że nie mogę być w ciąży!
Louis: One czasem wychodzą wadliwe!
Louis: I z każdym rokiem może się to zmienić, dlatego ja robię regularnie badania
Niall: Proszę nie powiedz Zaynowi o tym
Louis: On musi o tym wiedzieć, Niall
Niall: Nie będę dobrym rodzicem, to nie ma przyszłości 😭
Louis: Będziesz! Zwłaszcza jeśli tak myślisz!
Niall: Cały się trzęsę, mam przed sobą zdjęcia tego maleństwa. Wiesz jakie ono jest malutkie? I jednocześnie nie chce go i chce
Louis: To dziecko powstało z waszej miłości, jest w stu procentach wasze. Nie od surogatki, nie adoptowane. Wasze. Niall, to jest najpiękniejsza rzecz jaka wam się stała.
Niall: Ale czemu teraz? Byłbym całkowicie zachwycony jeśli to by się stało za dwa lata
Louis: Widocznie tak miało być, powiedz mu Niall. Razem dacie rade . Obiecuję
Niall: W swoim czasie się dowie, na razie muszę się oswoić z tym
Niall: Gdyby o mnie pytał to nie wiesz, nie miałeś ze mną kontaktu
Louis: Daje ci na to tydzień Niall, on musi wiedzieć. Jest ojcem tego dziecka
Niall: Dowie się na prawdę, na razie ja muszę to przetrawić
Niall: Z dala od niego
Louis: Nie rób mu tego.
Louis: Jeśli gdzieś pojedziesz, czy go zostawisz to on się złamie. Ja na to nie pozwolę, to mój najlepszy przyjaciel
Niall: Jestem u mojego brata, po drugiej stronie miasta
Louis: To i tak dużo, chcesz go zranić Niall? Zayn łatwo nie wybacza
Niall: Nie chce go ranić 🙁
Louis: To wróć do niego
Niall: Co mam powiedzieć? Cześć Zayn, jak na uczelni? Super? Moje badania też świetne, jestem w ciąży...
Louis: Tak masz zrobić
Niall: 😭😭😭
Louis: Dasz radę Ni!
Niall: Greg odwiezie mnie na kampus, ale dopiero za trzy godziny...
Louis: Mogę z H pojechać teraz po ciebie i wrócimy razem, jeśli chcesz
Niall: Nie chce wam zawracać głowy i mieszać was w to
Louis: Pisz adres i jedziemy
Niall: Washington Street 7394, nie mów Harry'emu o co chodzi, okej?
Louis: Buzia na kłódkę, już jedziemy x
Niall: Dziękuję Louis
Kola 💙💚💙💚
YOU ARE READING
Between Your Arms || Larry
FanfictionLouis i Zayn są najlepszymi przyjaciółmi od najmłodszych lat. Louis cierpi na bezsenność, a jego okna w akademiku wychodzą na wprost okien Harry'ego, który jest jego crushem. Współpraca z @KarcikRudy