18. ♡

196 52 2
                                    

Hoseoku,

zauważyłem, że detale nie są Ci obojętne, już pierwszego dnia w szkole, kiedy wszedłeś na główny hol i natychmiast dopadłeś do tablicy korkowej, żeby przekręcić plakat, bo wisiał odrobinę krzywo. Nie uznałem tego za przejaw pedantyzmu. Raczej zwracanie uwagi.

Apropo kolczyka, myślę, że zostanie ze mną na dłużej, skoro już podoba się nam obu.

Nigdy nie uznałbym Cię za wścibskiego, raczej ciekawskiego. Nie zadajesz pytań przekraczających granicę, choć to jedno prawie takim jest. Mimo to nie chcę tego chować dla siebie, ufam Ci, w jakiś pokręcony sposób, którego nie umiem opisać. Bo masz rację, a jednak jestem w stanie Ci wiele powiedzieć. I sądzę, że dobrze o tym wiesz.

Jimin. Nie Jim.

Chłopak, którego znam od szkoły gimnazjalnej, byliśmy razem w klasie. Łączyła nas czysto przyjacielska relacja, ale... przez ostatnie lata trochę się zmieniło. I nie chcę wchodzić w szczegóły, po prostu jest między nami dość napięta atmosfera. To nie tak, że udajemy, iż kompletnie się nie znamy. Najzwyczajniej nie jesteśmy już tak blisko, jak kiedyś. Cała tajemnica. Pewnie zauważyłeś nasze zdjęcie na komodzie? To z krzywym napisem, bo jego imię fotobudka wydrukowała ucięte.

Ot, cała historia. Nic czym musiałbyś się przejmować.

p.s skoro już mówimy o wyglądzie, Ty w tej dzisiejszej koszuli to mój najgorszy grzech

Yoongi


listy niczyje ✉ yoonseokWhere stories live. Discover now