Oddalanie

83 24 1
                                    

Każda kolejna sprzeczka i kłótnia oddalała nas od siebie. 

Z każdym następnym krokiem schodziliśmy na zupełnie inne ścieżki. 

Nie miałem wtedy pojęcia, jak źle może się to wszystko skończyć. Byłem zaślepiony tobą i twoją miłością. Chciałem żeby trwała wiecznie. Żebym nigdy nie musiał dokonywać innych, trudniejszych wyborów. 

Gdy byłeś przy mnie, wszystko było dobrze. 

Zmieniałem się. Powoli, ale jednak. 

Ty mnie zmieniałeś. 

Jednak wciąż się od siebie oddalaliśmy. 

Przestaliśmy sobie w pełni ufać. 

Zazdrość stała się moim towarzyszem, którego nie potrafiłem pozostawić. 

Byłem cholernie zazdrosny o każdego w twoim życiu. Chciałem cię tylko dla siebie.

Może przez to stałem się taki zaborczy, zły, ciągle się na ciebie złościłem. 

Przepraszam, że musiałeś przez to wszystko przechodzić. 
Przepraszam, że byłem tak bardzo zapatrzony w siebie i swoje problemy. 

Przepraszam, że nie widziałem twoich. 

Teraz jesteśmy już daleko. 

Nie umiemy rozmawiać o wszystkim tak, jak jeszcze kilka miesięcy temu. 

Kłócimy się. 

Ranimy wzajemnie. 

Życie zweryfikowało naszą miłość. 

Okazało się, że jest niewystarczająca,  by zapobiec temu, co miało nas spotkać. 

Lepiej by było, gdybyśmy się nie spotkali. 

Gdybyś mnie nie pokochał. 

Ale jest już za późno. 

Kocham cię, a ty mnie. Jesteśmy razem, chociaż nie powinniśmy. 

Całujesz mnie. 

I wciąż się od siebie oddalamy. 

Waves | KotböckWhere stories live. Discover now