48.

6K 597 108
                                    

Jimin siedział w swoim pokoju na parapecie z nogami podciągniętymi pod swoją brodę i cały się trząsł. Nic nie miało już sensu. Miał ochotę napisać do Yoongiego, jednak nie mógł. Zniszczyłby wtedy wszystko. Nie miał pojęcia co zrobić.

Była godzina siódma i zaraz powinien wychodzić do szkoły. Znowu postanowił zostać w domu. Nie mógł się w niej pokazać.

Patrzył na telefon przed nim, który co chwilę podświetlał się, kiedy dostawał wiadomości.
Prawdopodobnie kilka z nich było od jego chłopaka, lecz nie chciał mu odpisać. Nie teraz.

Znowu zobaczyłby poprzednie wiadomości od anonimowej osoby, która zasypała go ich całą setką.

Łzy napłynęły do jego oczu natychmiastowo. Dane treści były okropne.

Pierwszy raz Jimin spotkał się z taką nienawiścią do jego osoby. Wiadomości, które dostawał były głównie o treści „pedał“, „ktoś taki jak ty nie powinien żyć“ czy „Lepiej szukaj innej szkoły, ponieważ tutaj już nie będziesz miał życia“.

Jednak nie nimi się przejął. Najgorsza z nich była ścianą tekstu.

Od: Nieznany

Zastanawiałem się, czy kiedykolwiek do tego dojdzie i proszę bardzo, Park pedał Jimin. Wiem, że spotykasz się z Yoongim, jednak wątpię, że cię kocha. Najwidoczniej szukał chwilowej przygody lub odskoczni od NORMALNEGO związku. Yura i on byli idealną parą, lecz pojawiłeś się ty i wszystko im zepsułeś. Liczę na to, że będziesz trzymał się zdala od niego. Jak to nie poskutkuje, to niestety, ale będę musiał udostępnić gdzieś te zdjęcia, które dostaniesz w załączniku. Pewnie Min świetnie całuje, hm? Żałosne.
Do niezobaczenia.

Zdjęcia, które dostał, okazywały to, jak Jimin pocałował swojego chłopaka w usta i jak trzymali się zadłonie. Najwidoczniej przesadził, ale zostało tylko jedno pytanie: Dlaczego Jimin nie miał prawa do szczęścia?

Rozpłakał się, ponieważ cała sytuacja go przytłoczyła. Plus był taki, że ta osoba nie poszła za nimi do lasu i nie zrobiła im zdjęć, jak się kochali.

Drżącymi dłońmi sięgnął po telefon i go odblokował. Kliknął dymek z rozmową z Yoongim i przewinął do najstarszej, której nie odczytał.

MrSwag: Miłego dnia, skarbie

MrSwag: Kocham cię, pamiętaj o tym

MrSwag: Śpisz jeszcze?

MrSwag: Jejku, Jimin

MrSwag: Coś się stało?

MrSwag: Czemu jeszcze cię nie ma?

MrSwag: Czemu mi nie odpisujesz?

MrSwag: Zawsze mi odpisuje, nawet jak nie ma cię w szkole, bo jesteś rannym ptaszkiem

MrSwag: Zadzwoniłem do twojej mamy

MrSwag: Nie wie o tym, że zostałeś w domu

MrSwag: Martwię się

MrSwag: Przyjdę do ciebie po lekcjach

MrSwag: Jak coś ci się stało to sobie nie wybaczę

Jimin już wiedział, że nie wypląta się od tej sprawy. Nie wytrzyma i rozklei się przed własnym chłopakiem. Gorzej być nie mogło.

A/n: Dostałam tego olśnienia 8)

Just Hold On; yoonminWhere stories live. Discover now