Hej, właśnie opublikowałam nową książkę. Nie Fanfiction. I bardzo zależy mi na waszej opinii. Fajnie by było, jakbyście przeczytali prolog i napksali mi w komentarzu pod nim, że jest do bani. Każda uwaga się dla mnie liczy! Opowiadanie ma nazwę "Zaufaj mi"
A tu jest do tego opis :)
Mase był kolejnym "złym chłopcem", dla którego dziewczyny padały jak ważki. Miał wszystko, o czym mógł tylko zamarzyć - odjazdowych przyjaciół, ogromną willę i zagwarantowaną dobrą przyszłość. Był typem, który codziennie witał nową kobietę w swoim łóżku.
Nannette jest młoda, gdy ucieka z rodzinnego domu. Przypadkowo znajduje się w Venice Beach, gdzie zostaje zatrudniona w klubie jachtowym. Przez dłuższy czas próbuje radzić sobie sama, skrywając za swoimi zielonymi oczami historię, która dręczy ją, od kiedy skończyła czternaście lat.
Oboje wiedzieli, że to nie miało racji bytu. Pochodzili z innych światów, mieli inne poglądy i charaktery. On nie patrzył na pieniądze, ona odliczała każdy grosz.
- Co ty robisz? Zabijesz nas! - krzyczała na cały głos. Była przestraszona, a on najwyraźniej lubił ją drażnić.
- Zaufaj mi.
"Miłość polega na bezgranicznym zaufaniu i całkowitym oddaniu... Czuję, że tylko ja stosuję się do tej zasady" ~ Mase McKallar
Ps. Szczęśliwego Nowego Roku, kochani :D
CZYTASZ
Rozbitkowie // h.s. 🔚
Fanfiction- Obudź się - ktoś nachalnie szarpał moim ramieniem. Otworzyłam lekko oczy i spojrzałam na sylwetkę chłopaka przede mną. - Gdzie jesteśmy? - przeciągnęłam się, a moje ciało zaczęło mnie boleć. - Na wyspie - odpowiedział bez zastanowienia - Że co? ...