♤ ┊ Alia, znana również jako Piracka Księżniczka, ma pewne marzenie. Stara się odnaleźć cel, w którego kierunku mogłaby podążyć. Pragnie też, aby jej młodszy brat spełnił własne - został królem piratów.
╰┈➤ Wcześniej, Alia poświęcała się dla innych...
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
— Pogoda zapowiada się iście paskudnie, czy tylko mi się zdaje? Nami-chan — pytam sennie, leżakując na hamaku.
Przebrałam się w pożyczone od Nami rzeczy, ale mam nadzieje na jak najszybsze dotarcie na jakąś sensowną wyspę. Zdecydowanie trudno mi się wcisnąć w rozmiar nami. Jest trochę mniejszy. Na szczęście coś się znalazło i nie muszę chodzić w tych samych ciuchach.
— Zbliża się sztorm — odpowiada Nami.
— Meh — jęczę z niezadowoleniem.
— Coś mi tu nie gra. Ta mapa jest dziwna.
Nami zwołuje wszystkich do kajuty. Słyszę ich rozmowę trzy po trzy, przysypiając. W nocy znów towarzyszyły mi koszmaru. To nic nowego śnią mi się wspomnienia, które odebrałam, a one czasem są przerażające.
— Jeżeli się nie mylę wejście na Grand Line to góra — oznajmia Nami, kładąc na stole mapę.
— Góra?
— Czyli będziemy musieli płynąc do góry? Niezwykłe.
— Też mi się to wydaje nieprawdopodobne, ale według tej mapy, na tej górze są pewne kanały — wyjaśnia Nami. — Będziemy musieli z nich skorzystać.
— Brzmi nieźle — mówi Luffy.
— Co ty gadasz? Nawet jeśli tam są jakieś kanały, to przecież statek nie może wspiąć się na górę — stwierdza Zoro.
—Tak pokazuje mapa — rzecze Nami.
— Właśnie — wtrąca Sanji. — Nami-san nigdy się nie myli.
— Zwinęłaś ją Buggy'emu, prawda? — pyta Zoro. — Na pewno można jej ufać?
— Buggy chyba nie podrabia map — rzucam sceptycznie, odnosząc się do jego sugestii.
Ten cholerny klaun nie wydawał się taki mądry.
— Weźcie no pomóżcie z tym sterem — prosi zrezygnowany Usopp. Od jakiegoś czasu stara się uwolnić z części stery w który ugrzązł, lecz bezskutecznie.
— Sanji-kun, pomożesz mu? — zwraca się do niego z prośbą Nami. — Nie mogę myśleć w takim hałasie.
Sanji szybko przechodzi do rzeczy.
— Prąd jest zbyt silny! — mówi Usopp.
— A tak! — wykrzykuję, ziewam i wstaje do mapy. — Prąd! To dużo mniej skomplikowane, niż wszyscy sądzicie.
